Orunia to jak mówi prof. Jerzy Samp „[…] tereny płaskie i żyzne, przypominające żuławską wieś, oraz wysokie, stosunkowo gęsto zalesione wzgórza gdańskiej wysoczyzny. Są rwące potoki, stawy rybne i zabytkowy, pamiętający czasy krzyżackie Kanał Raduni”. Orunia to niezwykłe miejsce, pełne legend i przedziwnych historii…
Świat legend, świat pełen magii i tajemnicy skrywany jest najczęściej na stronicach książek. Czytane dzieciom przez rodziców, babcie czy dziadków, zawsze wywołują wzruszenie, niekiedy wyciskają łzy. Pełnią rolę kołysanek, po których sny bywają bardziej kolorowe. A czy próbowali Państwo opowiadać je dzieciom w parku? Wśród alejek, świergotu ptaków, szumu przepływającej wody, w towarzystwie wiatru chciwie porywającego słowa? Nie? Nie mają Państwo czasu na taki luksus? Zachęcamy zatem do zainteresowania się projektem Gdańskie Miniatury, skierowanym do dzieci i młodzieży z gdańskich szkół. W jego ramach, licencjonowana przewodniczka Ewa Czerwińska, spacerując z młodymi gdańszczanami i gdańszczankami opowiada im legendy i historie, które rzadko można usłyszeć w szkolnych ławkach.
Projekt, realizowany przez Instytut Kultury Miejskiej i iBedeker, gościł już w Głównym i Starym Mieście, nad brzegiem Motławy, na Starym Przedmieściu i Osieku oraz w Brzeźnie. Tym razem, zebrane przez Krzysztofa Murawskiego legendy będzie można usłyszeć w Parku Oruńskim. We czwartek, 21 czerwca, tuż przed rozpoczęciem wakacji, zapraszamy Państwa dzieci na spacer, podczas którego poznamy pięciu braci napadających przed wiekami na przejezdnych, oruńską syrenę zatrzymującą czas, nieszczęśliwą córkę bogatych gdańszczan i leniwą Magdę. Zajdziemy też na pozostałości dawnego cmentarza, na którym podobno… straszy.
Szczegóły dotyczące spaceru na stronie Instytutu Kultury Miejskiej
Brak komentarza