Na zbiorniku retencyjnym „Grunwaldzka” stanęła niewielka fontanna. To pomysł Andrzeja Stelmasiewicza, prezesa Wspólnoty Gdańskiej – fundatora instalacji.
Fontanna na zbiorniku "Grunwaldzka"

Fontanna na zbiorniku „Grunwaldzka”

Zbiornik retencyjny „Grunwaldzka” powstał w wyniku zagospodarowania, przez Gdańskie Melioracje, stawu nr 5 na Potoku Oliwskim, na którym od 1596 r. kolejno została zbudowana kuźnica; później młyn prochowy; wytwórnia blachy; należąca do menonitów gorzelnia, aby w 1826 r. przekształcić się w młyn zbożowy. Pod koniec XIX w. młyn należał do sołtysa Oliwy – Jerzego Czachowskiego.

– Za pół godziny wyjdź przed dom – jedziemy na krótki spacer, coś ci chcę pokazać – po zmroku usłyszałam w słuchawce telefonu.
I rzeczywiście, chwilę później jechałam z dyrektorem Gdańskich Melioracji Andrzejem Chudziakiem w kierunku Oliwy. Zajechaliśmy pod zbiornik retencyjny nr 5. Z ulicy Grunwaldzkiej dostrzegłam podświetlony słup wody. Fontanna!
fontanna na zbiorniku Grunwaldzka
– To nie jest fontanna, tylko urządzenie do napowietrzania wody – szelmowsko zaśmiał się dyrektor. Instalację ufundował Andrzej Stelmasiewicz, a my – Gdańskie Melioracje, zajmujemy się uzbrojeniem, zabezpieczeniem terenu oraz eksploatacją tak potrzebnego urządzenia – dodał.
Fontanna (bo jednak będę się upierała przy tej nazwie:)) została próbnie uruchomiona, aby przed sezonem wiosenno-letnim sprawdzić prawidłowość działania. Tuż po wystąpieniu pierwszych mrozów zostanie zdemontowana, żeby wiosną powrócić. Podświetlony na wysokość około 8 metrów słup wody widać z ul. Grunwaldzkiej i stanowi miły dla oka element na ciemnej po zmroku tafli wody.
Teraz by się marzyła wygodna ścieżka wokół zbiornika. Może się uda w ramach kolejnego Budżetu Obywatelskiego?:)
Jedno jest pewne – Oliwa pięknieje:)

Lektura uzupełniająca: