Ponad cztery lata temu wzięłam udział w spacerze “Na szlaku historii Kamiennej Góry”. W trakcie wędrówki przewodniczka Elżbieta Zgoła zwracała uwagę uczestniczek (w spacerze wzięły udział same kobiety) na wille o szczególnym znaczeniu. Dzisiaj, jesienną porą, z aparatem fotograficznym w dłoni, powtórzyłam tamten szlak. Czy wiele się zmieniło…? Zapraszam.
Przedwieczorny spacer ponownie rozpoczęłam na szczycie Kamiennej Góry, aby wędrując wzdłuż ulicy Adama Mickiewicza, Józefa Korzeniowskiego i Wacława Sieroszewskiego zakreślić pętlę, po której wróciłam do punktu wyjścia. Kolejny spacer poprowadzi mnie ulicą Henryka Sienkiewicza ku ul. Zawiszy Czarnego, gdzie przez lata pysznił się hotel „Polska Riwiera”.
Schodząc w dół ulicy Adama Mickiewicza trudno nie zauważyć wyróżniającej się wysokością willi, oznakowanej numerem 16 . Przy drzwiach wejściowych Fundacja Rzemiosła Gdyńskiego zawiesiła tablicę wyjaśniającą wyjątkowość budynku:
W tym domu żył i tworzył w latach 1949-1986 kpt. ż.w. Karol Olgierd Borchardt – marynarz, autor książek o tematyce morskiej, wybitny pedagog i wychowawca kilku pokoleń oficerów i kapitanów Żeglugi Wielkiej.
Niemal vis-à-vis, pod numerem 17, stoi willa „Rybitwa”, wzniesiona w 1924 roku dla jednego z budowniczych gdyńskiego portu – inżyniera van Haarena, współwłaściciela firmy „Ackermans&van Haaren”
Widoczny z ul. Mickiewicza, a stojący przy ul. Piotra Skargi 9, dom „Opolanka”, został zbudowany dla Wiktora i Anny Dutkiewiczów. Projekt stworzony w 1930 roku przez Włodzimierza Prochaskę i Tadeusza Jędrzejewskiego, zakładał powstanie dynamicznej bryły z zaokrąglonymi narożnikami, a obiekt był pierwszym na Kamiennej Górze przykładem modernistycznej estetyki.
W 1923 roku, przy ul. Mickiewicza 31, powstała willa „Danuta”, nawiązująca swoją architekturą do tradycji patriotycznej. Dworskiej formy nadają budynkowi dwukolumnowy ganek i tzw. dach polski łamany.
Na początku lat 30. XX wieku, przy ul. Mickiewicza 34 została wzniesiona funkcjonalistyczna w formie willa Juliana Rummla, który był zasłużonym działaczem gospodarki morskiej i organizatorem oraz dyrektorem „Żeglugi Polskiej”.
Wystawiona aktualnie na sprzedaż, willa przy ul. Mickiewicza 36, powstała w stylu funkcjonalizmu romantycznego, zgodnie z projektem Zbigniewa Kupca i Tadeusza Kossaka. Wyróżniają ją umieszczone na fasadzie i ogrodzeniu medaliony z płaskorzeźbami. W willi zamieszkał Stanisław Darski – działacz gospodarki morskiej, po wojnie minister żeglugi i profesor Wyższej Szkoły Handlowej w Sopocie.
Przy rondzie, łączącym ulice Mickiewicza, Sienkiewicza i Korzeniowskiego, a ozdobionym popiersiem Henryka Sienkiewicza, zwraca uwagę budynek wpisany do gdyńskiego rejestru zabytków. Został wzniesiony w 1935 roku według projektu Stanisława Płoskiego, dla Polsko-Skandynawskiego Towarzystwa Transportowego “Polskarob”. W budynku (ul. Korzeniowskiego 25), nawiązującym do architektury okrętowej, mieściły się biura i mieszkanie właściciela, do którego dyspozycji był ogród o powierzchni 6 tys. metrów kwadratowych. W czasie II wojmy światowej urzędowało tu Gestapo, później Urząd Bezpieczeństwa, a dzisiaj obiekt należy do Wojska Polskiego.
Również przy rondzie, przy ul. Sienkiewicza 39, stoi budynek autorstwa Wacława Tomaszewskiego, późniejszego profesora Politechniki Gdańskiej. Obiekt służył celom biurowo-mieszkalnym firmy Gdynika, zajmującej się obsługą portu. Architektura budynku nawiązuje kształtem do stylu funkcjonalizmu kubicznego.
Aktualnie wystawiona na sprzedaż siedziba Wojskowego Sądu Garnizonowego, przy ul. Korzeniowskiego 7, to tzw. „Łosiówka”, czyli zaprojektowana przez Zbigniewa Kupca i Tadeusza Kossaka, willa hrabiny Magdaleny Łosiowej.
Przy ul. Korzeniowskiego 14 stoi willa z czerwonej cegły. Powstały w 1937 roku projekt spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak, nawiązuje charakterem do romantycznego modernizmu. W willi mieszkał Napoleon Korzon, działacz gospodarczy i prezes Rady Interesantów Portu Gdyńskiego.
Bliźniacza willa przy ul. Korzeniowskiego 25/25a, jest wpisana do rejestru zabytków. Została zbudowana w 1936 dla kapitanów Czesława Antkowiaka i Jerzego Prokulskiego, zgodnie z projektem spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak. Asymetryczne elewacje obu budynków zostały pokryte ceramicznymi płytkami koloru piaskowego, znakomicie wpisującymi się w zieleń otaczającą willę.
Dzisiejsza ulica Sieroszewskiego dawniej nazywała się Sokola i stało przy niej szereg znakomitych willi. W głębi, za ogrodem budynku z numerem 18, można dostrzec „Polonię”, w której po II wojnie światowej mieściło się Liceum Plastyczne.
Willa “Sadyba” przy ul. Sieroszewskiego 8, zaprojektowana w stylu swojskiego baroku przez Tadeusza Zielińskiego, należała do Anny i Jerzego Lothów. Budynek ma niezwykle wdzięczną architekturą, niestety nie ma szczęścia. Kiedy cztery lata temu robiłam jej zdjęcia była w budowie, a jej stan poza uzupełnieniem dachu, niewiele się zmienił. Warto dodać, że obiekt jest wpisany do rejestru zabytków.
Kolejnym obiektem wpisanym do rejestru zabytków jest willa „Sokola”, przy ul. Sieroszewskiego 7. Niezwykle reprezentacyjna bryła została zaprojektowana przez Tadeusza Zielińskiego, a willa została w 1921 roku zbudowana dla Ryszarda Gałczyńskiego, prezesa Pierwszego Polskiego Towarzystwa Kąpieli Morskich. Klasycystyczna forma willi nawiązuje do Pałacu Łazienkowskiego. Zwraca uwagę ogromny park, w którym właściciele urządzili korty tenisowe.
Zeszpecona białym sidingiem willa „Kadrówka” przy ul. Sieroszewskiego 6, należała do Wacława Sieroszewskiego – prezesa Akademii Literatury oraz prezesa Rady Nadzorczej Pierwszego Polskiego Towarzystwa Kąpieli Morskich, a jednocześnie przyjaciela Józefa Piłsudskiego.
Modernistyczna willa przy ul. Sieroszewskiego 1a, powstała zgodnie z projektem spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak; jest przykładem funkcjonalizmu kubicznego, podkreślonego doskonałymi kontrastami kolorystycznymi. Willa jest wpisana do rejestru zabytków, niestety po 2002 roku właściciele zmienili pierwotny wygląd części elewacji, zamieniając kolor piaskowy na szary.
Willa została wzniesiona przez majora Jana Mariana Piotrowskiego, dowódcę eskadry z 300. Dywizjonu Bombowego Ziemi Mazowieckiej i adiutanta lotniczego Naczelnego Wodza gen. Broni Władysława Sikorskiego.
Ulicę Korzeniowskiego, pod numerem 3/5 zdobi zadbana willa bliźniacza Zofii i Bronisława Krethlow oraz księdza Bronisława Dembowskiego. Dom powstał w 1934 roku zgodnie z projektem znanego, gdyńskiego architekta – Jerzego Müllera.
U nasady ul. Korzeniowskiego stoi klasycystyczny dworek – willa „Baśka“, autorstwa warszawskiego architekta Oskara Sosnowskiego. Pod koniec XX wieku budynek został rozebrany i w jego miejscu postawiono kopię pierwowzoru. Przy okazji dobudowano do niej kompleks apartamentowy, znacznie przekraczający kubaturą pierwotne założenie.
Jaka jest Kamienna Góra w zestawieniu z tą sprzed czterech lat? Niewiele się zmieniła, a jesienią na pewno jest bardziej nostalgiczna niż podczas upalnego lata.
Przy pisaniu korzystałam z wydawnictw: „Mały przewodnik po zabytkach Kamiennej Góry” i „Gdynia – miasto nowoczesne, miasto zabytkowe”.
Gdynia zdaniem blogerów – KLIK
Gdynia to nasza Elegancka Dama. Z przyjemnością obejrzałam i przypomniałam sobie spacer…
[…] Kamiennej Górze usytuowane są piękne zabytkowe wille i pensjonaty, wybudowane w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Ich podziwianie […]
Kamienna Góra to lata mojego dzieciństwa i młodości
Mieszkałam na ul.Piotra Skargi 9
Piękne wspomnienia
Jako dziecko mieszkałam przez 6 lat w Różanym Gaju. Nie było jeszcze bulwaru. Morze i muszelki to moja codzienność. Bawiłam się w willi Procajłów na ul Korze iowskiego z Kasią, pamiętam Bartka. To miejsce zamieszkania wpłynęło na mnie w ten sposób, że jestem osobą twórczą. Kto wie,że na Kamiennej Górze mieszkały dwa lwy? Był też dom Greków. W morzu były
koniki morskie. Mam dużo w pamięci. Malarz Jan Gasiński zięć Janiny Dmochowskiej-właścicielki Różanego Gaju malując morze dopytywał się mnie dziecka, czego brakuje moim zdaniem na obrazie a ja oczami dziecka patrząc na świat doradzałam, ha, ha