W upalne południe, 10 lipca, odbył się kolejny spacer z cyklu “Na szlaku historii Kamiennej Góry”, zainicjowany przez Radę Dzielnicy Kamienna Góra. Do zwiedzania w towarzystwie przewodnika turystycznego, zostali zaproszeni gdynianie, ale zameldowania szczęśliwie nikt nie sprawdzał. Na spacer w prawdziwie upiornej temperaturze zdecydowało się zaledwie kilka pań, a wśród nich ja – gdańszczanka.
Spotkanie z Kamienną Górą rozpoczęło się na jej szczycie, przy krzyżu. Tutaj przewodniczka Elżbieta Zgoła w paru słowach przypomniała historię miejsca, którego kształt wyznaczyli dwaj architekci – Tadeusz Tołwiński i Tadeusz Zieliński. Obaj zafascynowani ideą “miasta ogrodu” postanowili ją zaszczepić właśnie w Gdyni. Zdecydowali, że Kamienna Góra będzie zabudowana co najwyżej jednopiętrowymi willami, zatopionymi w ogrodach. Ulice miały być wkomponowane w poziomice, łagodnymi łukami wpisując się w kształt zboczy i łącząc się w jednym punkcie, tworząc tym samym ronda. Tak, Kamienna Góra to dzielnica rond i willi z okresu XX-lecia międzywojennego. Część z nich do dzisiaj zachowała swój urok.
Starych willi czar
Willa „Orla” – wnikliwe oko zauważy ją już ze szczytu Kamiennej Góry, chociaż nie jest to łatwe. Ulokowana na stromym zboczu, przytłoczona zaniedbaną zielenią, nie robi zbyt dobrego wrażenia, a przecież to jeden z najwartościowszych zabytków Kamiennej Góry. Wybudowana w stylu zakopiańskim dla inżyniera Franciszka Drobniaka, jest bardziej dostępna od ulicy Kasprowicza.
Willa przy ul. Mickiewicza 16, w której w latach 1949-1986 mieszkał Karol Olgierd Borchardt, oznaczona jest tablicą poświęconą przedwojennemu oficerowi Marynarki Wojennej i pisarzowi marynistycznemu, autorowi między innymi zbioru opowiadań “Znaczy kapitan”.
Willa „Rybitwa”, przy ul. Mickiewicza 17, to miejsce zamieszkania inżyniera van Haarena – osoby niezwykle zasłużonej dla Gdyni. Van Hareen był szefem holenderskiej spółki, która budowała gdyński port.
W okresie XX-lecia międzywojennego powstało też parę obiektów nieco większych, tzw. kamienic dochodowych. Wśród nich na uwagę zasługiwał dom „Opolanka”, zbudowany dla rodziny Dutkiewiczów. Wzniesiony został w stylu funkcjonalizmu opływowego, nawiązującego do elementów okrętowych. Wyróżniają go zaokraglone balkony i narożniki oraz środkowa klatka schodowa, wyraźnie wystająca poza lico ściany.
Przy ul. Mickiewicza 31 stoi willa „Danuta”, nawiązująca swoją architekturą do tradycji patriotycznej, a więc z charakterystycznym dachem polskim łamanym, wysuniętą werandą i obowiązkowymi kolumnami.
Willa Rummla, to prosty w formie budynek przy ul. Mickiewicza 34, którą zamieszkiwał zasłużony działacz gospodarki morskiej i organizator “Żeglugi Polskiej” – Julian Rummel.
Tuż obok, przy ul. Mickiewicza 36, architekci Zbigniew Kupiec i Tadeusz Kossak zaprojektowali dom w stylu funkcjonalizmu romantycznego, wyróżniający się płaskorzeźbami w medalionach, zdobiących fasadę i ogrodzenie budynku. W willi mieszkał działacz gospodarki morskiej i doktor nauk prawnych – Stanisław Darski.
Wędrując w dół ul. Mickiewicza, dochodzi się do ronda ozdobionego popiersiem Henryka Sienkiewicza. Pomnik został odsłonięty w 1924 r., a w 1939 r. uchroniony przed zniszczeniem przez gdyńskich harcerzy.
Przy rondzie zwraca uwagę budynek zbudowany w 1935 r. dla firmy “Polskarob”, zajmującej się handlem ze Szwecją. Mieściły się w niej biura oraz mieszkanie właściciela firmy, a całość otoczona była ogrodem o powierzchni 6 tys. metrów kwadratowych. Architekt Stanisław Płoski zaprojektował go w stylu funkcjonalizmu opływowego, zaokrąglając narożniki i ozdabiając budynek okrągłym oknem. W czasie II wojmy światowej urzędowało tu Gestapo, a po jej zakończeniu Urząd Bezpieczeństwa. Dzisiaj obiekt jest w rękach Wojska Polskiego.
Po przeciwległej stronie ronda, przy ul. Sienkiewicza 39, stoi budynek autorstwa Wacława Tomaszewskiego. Był to obiekt biurowo-mieszkalny firmy Gdynika, która zajmowała sie obsługa portu. Architektura budynku nawiązuje do stylu funkcjonalizmu kubicznego, którego podstawową formą jest sześcian.
W bezpośrednim sąsiedztwie posiadłości należącej do firmy Gdynika stoi mocno dzisiaj zaniedbany, o nieuregulowanych stosunkach prawnych, dworek zbudowany w 1923 r. dla doktorowej Janiny Szumlańskiej, nazywany od jej nazwiska „Szumką”. Autorami projektu byli Roman Wojkiewicz i Marian Baranowski, ci sami, którzy zbudowali kościół Najswietszej Marii Panny przy ul. Świętojańskiej.
„Łosiówka”, przy ul. Korzeniowskiego 7, to dzisiejsza siedziba Sądu Marynarki Wojennej, a pierwotnie willa hrabiny Magdaleny Łosiowej. Budynek zaprojektowany przez Zbigniewa Kupca i Tadeusza Kossaka, zwraca uwagę charakterystyczna pergolą i podcieniowym wejściem oraz idealnie wkomponowanym w całość ogrodzeniem.
Przy ul. Korzeniowskiego 14 stoi willa z czerwonej cegły, zbudowana według projektu spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak, która zamieszkiwał prezes Interesantów Portu Gdyńskiego – Napoleon Korzon.
Ulice Korzeniowskiego zdobi też bliźniacza willa zbudowana w 1936 dla kapitanów Czesława Antkowiaka i Jerzego Prokulskiego, również autorstwa spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak. Elewacje obu budynków pokryte zostały klinkierowymi płytkami koloru piaskowego, a ich garaże i ogrodzenie stanowiły spójna całość.
W głębi, za ogrodem nieistniejącej wili “Pierwszej” (ul. Sieroszewskiego 18) do dzisiaj stoi willa “Polonia”, w której po II wojnie światowej mieściło się Liceum Plastyczne.
Przebudowywana obecnie willa “Sadyba”, przy ul. Sieroszewskiego 8, zaprojektowana została w stylu swojskiego baroku przez Tadeusza Zielińskiego i należała do Anny i Jerzego Lothów. Jego trójkatny szczyt charakteryzuje się niezwykle łagodną, opływową linią.
Najbardziej reprezentacyjnym budynkiem na Kamiennej Górze jest wystawiona w 1921 r. willa “Sokola”, należąca do Ryszarda Gałczyńskiego, prezesa Pierwszego Polskiego Towarzystwa Kąpieli Morskich. Jej projektant Tadeusz Zieliński wzorował się na Pałacu Łazienkowskim i nadał mu formę klasycystyczną, podkreśloną przez dwie kolumny z jońskimi głowicami.
Ulica Sieroszewskiego 8 to letni adres Wacława Sieroszewskiego – pisarza i przyjaciela Józefa Piłsudskiego. Dom został pod koniec XX wieku wyremontowany bez poszanowania zasad konserwacji zabytku i dzisiaj szpeci go plastikowa okładzina.
Dawna ulicę Sokolą, dzisiaj Sieroszewskiego, zamyka willa Mariana Piotrowskiego, w czasie II wojny światowej adiutanta generała Władysława Sikorskiego. Budynek autorstwa spółki Zbigniew Kupiec – Tadeusz Kossak to wzorcowy przykład funkcjonalizmu kubicznego, o wzorcowej grze kolorystycznej elewacji, popsutej niedawno przez usunięcie z niej koloru piaskowego.
Ulicę Korzeniowskiego, pod numerem 3/5 zdobi zadbana dzisiaj willa bliźniacza Zofii i Bronislawa Krethlow oraz księdza Bronisława Dembowskiego. Dom, a wczesniej pawilon „Mały Domek“, zaprojektował Jerzy Muller.
U nasady ul. Korzeniowskiego stoi klasycystyczny dworek – willa „Baśka“. Jest autorstwa warszawskiego architekta Oskara Sosnowskiego. Pod koniec XX wieku,budynek został rozebrany i w jego miejscu postawiona dokładna kopia pierwowzoru. Przy okazji dobudowano do niej kompleks apartamentowy, przytłaczający niestety willę „matkę“.
Na ulicy Sienkiewicza wzrok przyciąga willa pod numerem 42, ozdobiona kontrastowym tynkiem lica oraz wyraźnymi arkadami okien. To willa „Mare Nostrum“ (morze nasze), zbudowana dla Mariana Pisarka.
Typowo funkcjonalistyczną formę ma willa stojąca przy ul. Sienkiewicza 27. Zaprojektował ją Stanisław Ziołowski, a na elewacji budynku można dostrzec niewyrażny napis „Ala“.
Ulica Sędzickiego tworzy urokliwe zakole. Pod numerem 22 stoi tu willa „Zosieńka“, zbudowana w 1923 r. dla Zofii i Jana Sierakowskich. Charakteryzuje się wysuniętą przed lico werandą z balkonem i attyką o miękkich, barokowych formach oraz dachem polskim łamanym.
Sąsiedni budynek to willa “Otok”, o charakterystycznych cechach dworu polskiego. W szczycie znajduje się oryginalny kartusz herbowy byłego właściciela posesji Franciszka Otockiego, dzisiaj willa stoi opuszczona.
Zakole ulicy Sędzickiego to także dawny Hotel Kaszubski, przed którym kwitło letniskowe życie Gdyni. Znakomity skwer z muszla koncertowa przyciągał mieszkańców i turystów. Niestety, w XX wieku muszle zastąpił kompleks akademika Akademii Morskiej, który całkowicie zasłonił widok na morze przedwojennemu dworkowi.
Nieopodal Hotelu Kaszubskiego zachwyca urodą willa “Poznanianka” o harmonijnych kształtach klasycystycznych i elegancko wyrobionym frontonie, ozdobionym pilastrami. Całość nakryta jest dachem mansardowym.
W bezpośrednim sąsiedztwie nowego gmachu Muzeum Miasta Gdyni, trudno nie zauważyć dawnego hotelu Polska Riwiera przy ulicy Zawiszy Czarnego 1B, w którym dzisiaj mieści się Klub Marynarki Wojennej Riwiera.
Od ćwierć wieku Kamienna Góra jest jako zespół wpisana do rejestru zabytków i stanowi znakomite miejsce na weekendowy spacer.
Te same miejsca cztery lata później – KLIK
Gdynia, Polska
willa Szumka 🙂
@Wojtku, odezwę się na email:)
Dziękuję Ewo! Książka już odebrana:)
Z ogromna przyjemnością odbyłam wirtualny spacer po Kamiennej Górze, chociaż przyznać muszę , ze bardzo często po jej uliczkach pomykam autem.Cieszę wzrok tym co mnie otacza ,a dzisiaj poznałam nieco historii.Link do strony wysłałam bratu i córce mojej,bo to przyjemna ,choć wirtualna przechadzka.Pozdrowienia przesyła Gdynianka.
Bardzo piekny przeglad miedzywojennej architektury perly owczesnego wybrzeza. Jakze sie wowczas cieszono, z morza, jak dbano o to zeby ten skrawek cudem odzyskanego „okna na swiat” byl coraz piekniejszy…
Mam watpliwosci co do szukania inspiracji przez architekta Zielinskiego akurat w palacu Lazienkowskim (chyba dosc odlegla parantela) i pytanie dlaczego willa zaprojektowana przez arch. Ploskiego jest nadal w rekach instytucji panstwowej. Czy spadkobiercy pierwotnego wlasciciela nie zyja? A przy okazji pytanie:
Czy wspomniany przy opisie willi Mickiewicza 36 mieszkajacy w niej Stanislaw Darski to powojenny minister Zeglugi I Gospodarki Morskiej? Czy byla to jego wlasna czy „przydzielona” sluzbowa willa?
Serdecznie pozdrawiam tworcow przegladu tej slicznej architektury I urbanistyki.
M. z W.
Stanisław Darski, właściciel willi przy Mickiewicza 36, to rzeczywiście minister żeglugi, a wcześniej dyrektor handlowy Żeglugi Polskiej oraz wykładowca i dziekan WSE w Sopocie. Willa była od początku jego własnością. Została zaprojektowana i zbudowana na jego zlecenie. Należy dodać, że widoczne na jej ogrodzeniu medaliony zostały dodane przez następnego właściciela w latach 60. XX wieku.
Jan Darski
przepięknie opisany spacer, Kamienna Góra i okolice są mi szczególnie drogie
jak na XX wiek dworkowatość cecha eklektyzmu. architektura to sztuka kształtowania przestrzeni a tu straszydełka. Nie ma się czym chwalić – to nie byli architekci wiodący- trend ten sam, jak po 1990 r. „polska pseudodworkowatość”
Jakie były losy willi Szumka, kto był jej drugim właścicielem po Janinie Szumlańskiej Cz ktoś wie ?
Dzień dobry,
W trakcie poszukiwań dowiedziałem się, że 14.04.1945 w Willi Zosienka zmarł jeden z moich pradziadków. Nie są znane żadne powiązania z rodziną Sierakowskich.
Czy może istnieć powód, dla którego mój ranny wujek mógł przebywać w tym domu (i zmarł) w tym czasie? Czy służył jako szpital polowy?
Dziękuję za ten artykuł i za pomoc.
Timek