W przedświąteczną niedzielę wybraliśmy się na spacer śladami iluminowanego Gdańska, Sopotu i Gdyni. Podziwialiśmy instalacje miejskie, oraz te będące wyrazem aktywności mieszkańców i firm.
Nasza samochodowa „wędrówka” z trudem zmieściła się w czterech godzinach. W tym czasie zajrzeliśmy na Suchanino, Biskupią Górkę, Dolne Miasto, Główne Miasto, Dolny Wrzeszcz, do Sopotu i Gdyni.
Iluminacje miejskie – Gdańsk
Iluminacje miejskie – Sopot
Iluminacje miejskie – Gdynia
Oddolna inicjatywa
W pierwszej kolejności zajechaliśmy na ul. Ojcowską. Znając aktywność mieszkańców tej ulicy spodziewaliśmy się baśniowego świata, niestety – było ciemno i ponuro. Zaskoczeni ruszyliśmy więc na Biskupią Górkę, tymczasem po drodze nasz wzrok przyciągnęły iluminacje ul. Wyczółkowskiego. Praktycznie cała uliczka jest oświetlona, warto na nią zajrzeć;)
Iluminacja części ul. Piwnej to zasługa restauratora Piotra Dzika.
Dolny Wrzeszcz – tu tyleż szokuje co zachwyca prywatna instalacja przy ul. Chrobrego. Ja jestem pełna podziwu dla osoby, której się CHCIAŁO;) Przechodzące obok dzieci z całą pewnością mają ogromną frajdę.
Sopot – ul. Grunwaldzka.
Sopot muzycznie
W naszym prywatnym rankingu ZDECYDOWANIE wygrała iluminacja Daru Młodzieży – za niebanalny pomysł 🙂
Spacer, który proponujemy z oczywistych względów nie jest całoroczny. Zapraszam Państwa na świąteczną wędrówkę po Gdańsku, Sopocie i Gdyni – życząc jednocześnie dobrych wrażeń i miło spędzonego świątecznego czasu 🙂
Na mapie gdańskich iluminacji świątecznych oczywiście bardzo ważny jest Park Oliwski – ale na piątą godzinę spaceru już nas „nie było stać” 🙂
Brak komentarza