Od 19 do 28 stycznia w Gdańsku odbywały się Urodziny Jana Heweliusza, połączone ze Świętem Gdańskiej Nauki. Moc atrakcji spowodował, że każdy mógł znaleźć w programie coś szczególnie interesującego.
Spacery z przewodnikiem, wykłady, degustacje, wystawa, zabawy dla dzieci, gra miejska, koncert, warsztaty, a wreszcie teatr uliczny – dziesięciodniowy program urodzinowy był naprawdę imponujący.
Miałam wielką przyjemność współtworzyć to gdańskie święto, a jeszcze większą zainaugurować wydarzenie cyklem spacerów szlakiem Heweliusza. Do współpracy zaprosiłam licencjonowaną przewodniczkę Inkę Niemczewską, która w mroźną niedzielę 19 stycznia opowiedziała o życiu astronoma i browarnika, pokazując gościom miejsce urodzenia, pracy i wiecznego spoczynku Mistrza.
Znakomitym uzupełnieniem wędrówek były wizyty w Browarze Piwna, w którym na gości czekały Hevelianki – ciasteczka wykonane z młóta (produkt uboczny przy produkcji piwa)
Pierwszy dzień urodzin Jana Heweliusza
Biblioteka Gdańska PAN zaproponowała świętującym wystawę poświęconą znakomitym osobowościom gdańskiej nauki sprzed wieków. Ustawione na zieleńcu przy pomniku Jana Heweliusza plansze zatrzymywały przechodniów, często na dłużej…
Drugi dzień świętowania rozpoczęły zajęcia w Pałacu Młodzieży – „W świecie Heweliusza” i „W przestrzeni Heweliusza” oraz spotkania z astronomią w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej, a wieczorem, na dziedzińcu im. Jana Heweliusza (Politechnika Gdańska), Aleksander Masłowski opowiadał jak to w dawnym Gdańsku z piwem było…
Aleksander Masłowski – Gdańskie tradycje piwne
Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, Gdańska Organizacja Turystyczna, Centrum Hewelianum, Biblioteka Gdańska PAN, Pałac Młodzieży – co wybrać w tak bogatej ofercie urodzinowej? Nie mogąc być wszędzie, w sobotnie południe (25 stycznia) wybrałam się na prelekcję Ewy Barylewskiej-Szymańskiej o… nie, nie o Janie Heweliuszu. Wpisując się w Święto Gdańskiej Nauki, szefowa Domu Uphagena opowiadała o innej gdańskiej znakomitości – Janie Uphagenie.
Jan Uphagen – bohater Święta Gdańskiej Nauki
Niedziela. Sypał śnieg, było mroźno. Byłam jednak dziwnie spokojna, że na kolejny spacer szlakiem heweliuszowskim znajdą się chętni. Razem z Aleksandrem Masłowskim i siedemdziesięcioosobową grupą ruszyliśmy uliczkami Starego Miasta, jedynie zaglądając na Główne Miasto, gdzie urodził się Johann Hevelke. Po ciekawym spacerze skorzystaliśmy z zaproszenia Plamy do obejrzenia spektaklu plenerowego „Piwowar”, aby chwilę później „oddać się w ręce” popularyzatora astronomii Przemysława Rudzia. A działo się to pod mapą nieba, zdobiącą kamienicę przy ul. Bednarskiej. Zmarzniętych już uczestników edukacyjnego wieczoru częstowałam łykiem gorącej herbaty z żurawiną. Niestety miałam jedynie dwulitrowy termos… Ale przyszedł czas na mocniejsza rozgrzewkę. Kolejny pasjonat astronomii – Adam Dąbrowski, zaprosił nas do Obserwatorium Astronomiczne Gdańskich Szkół Autonomicznych. Tam było ciepło i szalenie interesująco, chociaż zachmurzone niebo nie pozwoliło na pełne wykorzystanie sprzętu będącego wyposażeniem obserwatorium.
W czasie, kiedy nas porwała wiedza z zakresu astronomii, na Ołowiance odbywał się koncert Sandry Nkake. Podobno fascynujący!
Urodzinowe świętowanie tradycyjnie zakończyło się barwnym widowiskiem plenerowym u stóp wielkiego astronoma i odprowadzeniem Jana Heweliusza do kościoła św. Katarzyny. Widowisko zorganizowała Plama GAK.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=G8FsI75WvyU[/youtube]
Organizatorami dziesięciodniowego wydarzenia była Fundacja Gdańska i Miasto Gdańsk. Wsparcia finansowego udzieliły grupy Energa i Lotos, a mieszkańcy Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz turyści swoją obecnością dali świadectwo temu, że Urodziny Jana Heweliusza i Święto Gdańskiej Nauki są warte kontynuowania w kolejnych latach. Ja za rok na pewno będę uczestniczyła, nawet jeśli nie zostanę zaproszona do współpracy:)
Brak komentarza