Na Biskupiej Górce w Gdańsku ma powstać pomnik-ławeczka honorujący Brunona  Zwarrę, działacza organizacji polskich w Wolnym Mieście Gdańsku, autora bezcennych „Wspomnień gdańskiego bówki”. W tym celu w wigilię 101. rocznicy urodzin pisarza, 17 października 2020 roku, zawiązał się Komitet, którego celem jest powołanie stowarzyszenia.

Brunon Zwarra z żoną
Brunon Zwarra z żoną Kunegundą

Na Facebooku powstał fanpage Ławeczka Brunona Zwarry – zachęcamy do „polubienia” i śledzenia poczynań Komitetu, a przede wszystkim (w stosownym czasie) do finansowego wsparcia inicjatywy:)

Inicjatywa budowy pomnika w formie ławeczki narodziła się rok po śmierci Brunona Zwarry. Hasło, by taki pomnik stanął na Biskupiej Górce, rzuciła córka pisarza – Maria Dryżał

Obecnie do prac nad budową pomnika włączają się też inni członkowie rodziny, działacze społeczni, radni czy organizacje i instytucje związane z Biskupią Górką.

Gmina Gdańsk wspiera podobne oddolne inicjatywy poprzez zorganizowanie konkursu na projekt i zagospodarowanie otoczenia pomnika. Aby projekt doszedł do skutku, powołane stowarzyszenie będzie w najbliższych latach pozyskiwać środki pieniężne lub rzeczowe na budowę pomnika; organizować wykłady czy konferencje dotyczące twórczości Brunona Zwarry i jego postaci, a także imprezy kulturalne promujące przedsięwzięcie.

Ponadto planowane jest też gromadzenie pamiątek, publikacji, materiałów, artykułów dotyczących pisarza czy współpraca z organami państwowymi i samorządowymi oraz z instytucjami edukacyjnymi, kulturalnymi na rzecz jego upamiętnienia. 

Gdzie miałby stanąć pomnik Brunona Zwarry?

Mimo że Brunon Zwarra przez większość życia mieszkał w Oliwie, to jest kilka powodów dla których pomnik opinii Komitety, mógłby (jeśli uda się uzyskać potrzebne zgody) stanąć na Biskupiej Górce i najlepiej na placu pomiędzy Rondem Groddecka, a kamienicami przy ul. Biskupiej 4, 6, 8 i Na Stoku 40: 

– pisarz urodził się w nieistniejącym już domu przy ul. Biskupiej 2 i mieszkał tam do 1935 r., a później przez kilka lat pod nr 46 przy ul. Na Stoku, oba te budynki przylegały do terenu, na którym miałby stanąć pomnik,
– w pobliżu mieszkali też inni Polacy – działacze w Wolnym Mieście Gdańsku, a pomnik mógłby się stać miejscem przypominającym ich postaci,
– jest to rozległe i ładnie położone miejsce z widokiem na Gdańsk,
– obok znajduje się siedziba trzech organizacji działających na rzecz Biskupiej Górki: Stowarzyszenie WAGA, Stowarzyszenie Biskupia Górka i Fundacji Życie i Pasja, które na tym terenie prowadzą działania z mieszkańcami m.in.w ramach Domu Sąsiedzkiego, Klub Seniora, Centrum Wsparcia Seniora, corocznych obchodów Święta Ulicy Biskupiej i innych,
– Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska podejmuje starania, by ten teren został nazwany imieniem Brunona Zwarry,
– do Budżetu Obywatelskiego 2021 został zgłoszony projekt zagospodarowania skarpy przy placu wraz z pobliskim murem oporowym – „ZIELONA WIZYTÓWKA GDAŃSKA

Kim był „Gdański bówka”?

Brunon Zwarra (1919 – 2018) – fragmenty wspomnienia Marka Adamkowicza, kierownika Muzeum Poczty Polskiej – oddział Muzeum Gdańska, ze strony gdansk.pl

Wiedza i życiowe doświadczenie pana Brunona było ogromne. Jako dawny uczeń Gimnazjum Polskiego w Gdańsku błyszczał wszechstronnym wykształceniem. Jako działacz organizacji polskich, pomimo niebezpieczeństwa, które czyhało ze strony hitlerowców, otwarcie  przyznawał się do bycia Polakiem. Nie złamał go pobyt w niemieckich obozach koncentracyjnych Stutthof i Sachsenchausen, ani konieczność podnoszenia z ruin ukochanego miasta. Przetrzymał szykany władz peerelowskich i – jakże częste – nierozumienie (albo niesłuchanie) jego racji przez decydentów całkiem współczesnych.

Tocząc nieustannie walkę z przeciwnościami, zdecydował się – za namową Mariana Pelczara, dyrektora Biblioteki Gdańskiej PAN – spisać historię Polaków z Wolnego Miasta. Dzisiaj autobiograficzne „Wspomnienia gdańskiego bówki” i „Gdańsk 1939. Wspomnienia Polaków-Gdańszczan” są uważane za dzieła pomnikowe. To one dały mu najwięcej, jakże zasłużonej!, satysfakcji.

Pamiętniki Brunona Zwarry zachwycają z różnych powodów. Bodaj najwięcej osób jest zachwyconych opisem Gdańska, który już odszedł nieodwołalnie. Bardziej wnikliwi czytelnicy dostrzegą jednak, że są one jedynym w swoim rodzaju zwierciadłem polskiej duszy. Autor pokazał bowiem, jak potrafiliśmy wspaniale walczyć o zachowanie polskości Gdańska, a jednocześnie jak wyniszczające były konflikty, które toczyły się wewnątrz tutejszej społeczności polskiej.[……]

Książki Brunona Zwarry nie są lekturą łatwą, za dużo w nich bólu i rozczarowań, jednak  paradoksalnie stanowią one lekarstwo dla duszy. Zwłaszcza pamiętniki, które pokazują, że wbrew podłości świata można przetrwać piekło i zachować godność. Tym zaś, co może dać człowiekowi siłę jest przyjaźń. […].     

To z myślą m.in. o nich napisał tyle książek. Chciał, żeby pamięć o tym najpiękniejszym gdańskim pokoleniu nigdy zaginęła.

Pełny tekst wspomnienia pod linkiem: https://www.gdansk.pl/wiadomosci/gdansk-zegna-brunona-zwarre-pisarza-ktory-stworzyl-portret-miasta,a,122415