Prezes Towarzystwa „Dom Uphagena” prof. Edmund Kizik, Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska Adam Koperkiewicz oraz Joanna Sidorczak-Heinsohn i prof. Gunnar Heinsohn zapraszają na wystawę „Świat iluzji – XVIII-wieczne „ryciny optyczne” i „magiczne skrzynki””.
Zaglądanie do cudzych domów i obserwowanie zwyczajów ich mieszkańców budzi od wieków zaciekawienie. Jak spędzano czas wolny w XVIII w., gdy nie było telewizora, radia i komputerów? Czy pozostawała jedynie lektura i gry towarzyskie? Zapraszamy do Domu Uphagena, warto tu zobaczyć kameralną wystawę, dzięki niej można poznać jedną z dawnych rozrywek gdańszczan. Stanowi ona ważny etap rozwoju sztuk wizualnych. Miejscem narodzin „widoków optycznych”, prezentowanych na wystawie, był Londyn w 1717 r. W latach 1740-1790 kolejne oficyny wydawnicze otwierały swoją działalność w Paryżu, Augsburgu, Wiedniu, Amsterdamie i Basanno. Grafiki tego typu nazywano różnie: w Niemczech „Guckkastenbilder”, we Francji „Vue Optique” , w Anglii „Perspective View”. Niestety, mimo że ta rozrywka dotarła na tereny Polski, nie stworzono dla niej odrębnej polskiej nazwy. Powoduje to dziś pewne zamieszanie w polskim nazewnictwie.
Początkowo najczęstszym tematem „widoków optycznych” były sceny biblijne. Z czasem, zgodnie z rozwojem zapotrzebowania rynku, oferta została wzbogacona o „niezwykłe widoki statków, wyjątkowych miast, królewskich pałaców i szlacheckich siedzib i ogrodów w Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii, widoki Wenecji, Florencji, starożytnego i współczesnego Rzymu oraz z najbardziej efektowne budynki publiczne w Londynie i jego okolicach”. Druki optyczne dostarczały też wrażeń z Nowego Świata i z egzotycznej Azji. Nie obce były również tematy moralizatorskie i te z trudem mieszczące się w dopuszczalnych granicach obyczajowych. Liczba opracowanych tematów na podstawie zachowanych odbitek szacowana jest w tysiącach.
Grafiki oglądano za pomocą przyrządu o nazwie „zograskop”, prostego stojaka na soczewkę o ogniskowej od 110-130 mm, w której obraz sprawiał wrażenie wielowymiarowego widoku o pogłębionej perspektywie. Dodanie lustra ustawionego pod kątem 45o umożliwiło przeniesienie widoku leżącej płasko na stole grafiki na wysokość wzroku.
Duże zainteresowanie widokami optycznymi sprawiło, że oprócz typowo gabinetowych „zograskopów” produkowano urządzenia przenośne, w formie prostych skrzynek również o konstrukcji przeznaczonej do publicznych pokazów. Wkrótce „magiczne skrzynki” stały się nieodłącznym elementem jarmarków, były ulubioną rozrywką dorosłych i dzieci. Pokazom towarzyszyła muzyka i mała małpka w kolorowym przebraniu, będąca żywym dowodem na istnienie cudów dalekiego świata.
Prezentowane na wystawie grafiki pochodzą ze zbiorów Joanny Sidorczak-Heinsohn i Gunnara Heinsohna. Joanna Sidorczak-Heinsohn z zawodu jest architektem, pracuje w Wydziale Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Profesor Gunnar Heinsohn z wykształcenia jest socjologiem i ekonomistą. Jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu w Bremie. Kierował Instytutem Badań Porównawczych nad Ludobójstwem im. Rafaela Lemkina. Na naukowy dorobek profesora Heinsohna składa się blisko 700 książek, artykułów naukowych i materiałów konferencyjnych. Jego badania koncentrują się na rozwoju nowych teorii dotyczących historii cywilizacji.
Oboje łączy wspólna pasja kolekcjonerska. Wśród gromadzonych przedmiotów miejsce szczególne zajmują obiekty związane z Gdańskiem i regionem nadbałtyckim.
Tytuł: Wystawa „Świat iluzji – XVIII-wieczne „ryciny optyczne” i „magiczne skrzynki””
Lokalizacja: Dom Uphagena, ul. Długa 12, Gdańsk
Data rozpoczęcia: 2013-12-20
Godzina rozpoczęcia: 18:00
Data zakończenia: 2014-03-16
ile hajsu za wjazd?