W Domu Uphagena – oddziale Muzeum Gdańska, odbył się wernisaż wystawy ,,Historia gdańskiej codzienności’’.  Wystawa prezentuje wiele elementów w sposób niecodzienny ukazujących historię Gdańska.

Przybyłych licznie gości powitał Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska, który opisał ideę lokalizacji ostatniej, 18.wystawy w tym roku w Muzeum Gdańska:

Zadano mi pytanie dlaczego wystawa archeologiczna zagościła we wnętrzach tego oddziału. Przyczyn jest kilka. Pierwsza z nich to obchodzone właśnie 20. lecie otwarcia Domu Uphagena. Po zniszczeniach wojennych dopiero w latach 90. dzięki środkom uzyskanym z Fundacji  Współpracy Polsko – Niemieckiej, udało się dokończyć dzieło odbudowy, rozpoczęte w latach 50. I tak, 7 czerwca 1998 r. Dom Uphagena został otwarty jako Muzeum Wnętrz Mieszczańskich. Ale jest to również najstarsze muzeum w naszym mieście, ponieważ w 1910 r. budynek został wydzierżawiony władzom miejskim i powstało tu muzeum Dom rajcy Johanna Uphagena.

Wystawa prezentuje ponad sto eksponatów codziennego użytku, począwszy od najstarszych, średniowiecznych po znaleziska z lat 30. XX w. Kuratorką wystawy jest dr Joanna Dąbal z Instytutu Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego. Podczas przedmowy wprowadziła przybyłych gości w koncepcję wystawy oraz zaprezentowała w sposób szczegółowy jeden z eksponatów:

Badania były osadzone w tematyce mieszczaństwa gdańskiego i prowadzone były w 2015 r. przy ul. Świętojańskiej 6 i 7. Wystawa jest opowieścią o ludziach, mieszkańcach tamtych posesji. Przy okazji wykopalisk odkryliśmy fragmenty domów i zabudowy podwórzy oraz to, co zawsze budzi wielkie zainteresowanie archeologów – latryny. Wszystkie przedmioty, które prezentujemy na wystawie pochodzą właśnie z dawnych toalet, które znajdowały się na podwórzach wspomnianych działek. I to jest kluczowe przesłanie tej wystawy: opowieść o ludziach, którzy tych przedmiotów używali, którzy byli mieszkańcami wspomnianych posesji, a szczególnie Świętojańskiej 6, gdzie odkryliśmy 3 z 4 latryn. Kryły one m.in. fragment XV-wiecznej deski toaletowej.  Przeżywała one różne rozboje, również stres lub inne emocje, które zostały zapewne wyładowane na tym elemencie, a można to stwierdzić, gdyż jest na wystawie.

Gabloty wystawowe kryją ponad 100. eksponatów wydobytych z dawnych latryn, a wśród nich m.in. bardzo ciekawe kafle płytowe, gzymsowe czy fryzowe, a także elementy nawiązujące do higieny i zdrowia, czyli buteleczki po perfumach i lekarstwach, olejkach eterycznych oraz grzebień kościany czy moździerz.  Warto również wspomnieć o artefaktach związanych z konsumpcją alkoholu na przestrzeni wieków w Gdańsku, czyli w tym przypadku zobaczymy szklanice fletowate czy dzbany.

Pośród gablot wystawowych możemy śledzić zwyczaje dawnych gdańszczan, umiłowanie do fajansowych filiżanek, talerzy i spodków porcelanowych. Jest to niewątpliwie fascynująca podróż w czasie, w którą udać się powinno. Wystawę można zwiedzać do 24 marca 2019 r. w Domu Uphagena ul. Długa 12.

Tekst i zdjęcia: Dominika Ikonnikow