Na ulicy Otomińskiej w Gdańsku Kiełpinie Górnym, z okazji kompleksowego remontu jezdni, pojawiły się progi zwalniające, a w ubiegłym tygodniu przybyły słupki przeszkodowe. Te ostatnie „przeżyły” dwie doby…

Gdańsk Kiełpino GórneProgi zwalniające, ułożone na wysokości ul. Franciszka Mamuszki, mają szerokość połowy jezdni (po jednym w każdym kierunku ruchu), i swoim rozmieszczeniem zachęcały do jazdy slalomem, co moim zdaniem wykorzystywało większość kierowców (też nie pozostaję bez winy:)). Trzy dni temu, aby zapobiec nagminnemu procederowi, drogowcy ustawili tzw. słupki przeszkadzające. Efekt? Już wczoraj jeden je słupków został zmieciony z powierzchni, dzisiaj (6 lutego) po obu został jedynie pył.

Co dalej? Czy drogowcy będą wciąż ustawiali słupki, kierowcy będą je (nie)świadomie rozjeżdżali, a na nas – podatnikach spoczną koszty nieustannych napraw? A może warto od razu przebudować owego niefortunnego „leżącego policjanta”?