Na profilu otwartej grupy facebookowej  „Kokoszki, Dzielnica Gdańsk – Nasze sprawy” pojawił się dzisiaj wpis pokazujący efekt głupiej zabawy (w domyśle kiełpińskiej) młodzieży. Czy aby tylko owa „młodzież” jest winna?

Rzecz dotyczy otoczenia stawu przy ul. Goplańskiej, gdzie w ramach Budżetu Obywatelskiego 2017 realizowana jest inwestycja „3 tereny rekreacyjne na 3 osiedlach dzielnicy Kokoszki”,
o której pisałam 14 grudnia 2017 r.W komentarzach pod wpisem jest mowa o dewastacji i aktach wandalizmu. Postanowiłam sama przyjrzeć się sprawie…

Na oblodzonym stawie leży około trzydziestu kostek, którymi brukowana jest ścieżka wokół zbiornika. Ewidentnie jest to efekt czyjejś bezmyślnej zabawy, być może mającej na celu sprawdzenie grubość pokrywy lodowej. Trudno powiedzieć co się wydarzyło i w żaden sposób nie bronię sprawców, natomiast w moim pojęciu trudno to nazwać wandalizmem. Powtarzam, NIE BRONIĘ sprawców, ale przy okazji zauważam inny temat…

Inwestycja jest prowadzona nie tylko, że długo, ale w sposób niezwykle bałaganiarski. Przez dwa i pół roku na bieżąco (co tydzień) śledziłam postępy na budowie stadionu piłkarskiego na Letnicy, ale takiego rozgardiaszu, jak przy budowie tej ścieżynki nie widziałam. Dróżka jest nierówna i przechylona, przy jej budowie chyba zapomniano o używaniu poziomicy.Przy samym stawie najwyraźniej się zapadła (ta ścieżka), w związku z czym (najprawdopodobniej) robotnicy fragment rozebrali, a kostkę radośnie porozrzucali wokół brzegu… Zdjęcia niestety nie pokazują bałaganiarstwa i jakby braku logiki na owej niewielkiej budowie.

Liczę (być może naiwnie), że w poniedziałek robotnicy chwycą w ręce długie grabie i zdejmą z lodu niemal całą kostkę. Tych kilka kostek, które po ociepleniu pójdą na dno, nie stanowią straty świadczącej o wandalizmie. 
„Okazja czyni złodzieja” – prawda? W wodzie nie wylądowały kostki ułożone na paletach, tylko te porozrzucane…

Jeżeli to nie robotnicy rozebrali fragment ścieżki, to bardzo ich przepraszam za pomówienie, ale bałagan na budowie na pewno leży po ich stronie.