Idąc od strony Starego Przedmieścia czy Długich Ogrodów już za chwilę jest się częścią Dolnego Miasta. To tutaj 2 września, w okolicy nieistniejącej, ale widocznej wciąż lśniącymi szynami zajezdni tramwajowej (pierwotnie konnej), odbędzie się dolnomiejska zabawa retro w rytmach lat 60., czyli Retro – Fajf. Na kilka godzin ożyje przeszłość i wszyscy liczą na kostiumowy szyk dawnych lat.

Dolne Miasto – obok Biskupiej Górki, Nowego Portu, Młodego Miasta, dzielnic przez jakiś czas samotnych, pięknieje, nabiera kolorów. Coraz widoczniej stylizuje się tutaj przestrzeń architektoniczną, odnawia dziewiętnastowieczne kamienice, przyjemnie się ogląda piaskowe domy. Zaplanowano również oczekiwaną restaurację ważnych a dotąd opuszczonych obiektów – osiemnastowiecznego Dworu Uphagena wraz z jego później dobudowaną częścią szpitalną przy ul. Kieturakisa.


Blaskiem identyfikującą obszar Dolnego Miasta jest słynne Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” (ul. Jaskółcza), a przy centralnej ulicy Łąkowej stoi równie twórcza na wszystkie sposoby Królewska Fabryka Karabinów.
W każdym miejscu można tam odetchnąć, podumać, zetknąć się z przedziwnym sennym rytmem. Ażeby zbliżyć się do sobotniego nerwu retro warto pójść pięknie zakomponowanym deptakiem, czyli środkiem ul. Łąkowej i nawet dojść do okolicznych, wchłaniających tras przyrody – Opływu Motławy i towarzyszących po drodze bastionów – Wilk, Wyskok, Miś i Królik – obleganych podczas teatralnych akcji corocznego lipcowego festiwalu Feta.
A drugiego września rozrywkowe popołudnie też będzie wypełnione wieloma atrakcjami. Wystąpi śpiewająca Urszula, której piosenki kojarzą się z klimatem kameralnych emocji, co pewnie mocno będzie kontrastować z dziecięcym rockiem „Czarodziei z Kaszub” –spodziewany dobry bunt na nowy rok szkolny. Humorem i własnymi opowieściami zarazi publiczność Stanisław Tym, satyryk, publicysta, pisarz, który często obolałą rzeczywistość zamienia w szczery śmiech i żartobliwy absurd. Przy tej okazji miłośnicy kina będą mogli zobaczyć kultowy film „Rejs” Marka Piwowskiego, a w nim w jednej z ról właśnie Tyma. A dla dzieci Teatr Katarynka wystawi przedstawienie.
No i drgnie nostalgia przy nastrojowych, śpiewnych melodiach Krzysztofa Klenczona. Wybór bogaty, bo na przykład z zupełnie innej dziedziny emocji pojawią się koneserskie stare auta, które zapewne będą ciekawą dekoracją dla zwiedzających, a może uruchamiane przez wieczorne bodźce dzielnicy – mrok, rozmarzenie, muzykę… kto wie.
Dziecięca publiczność jest zaproszona na dmuchańce, karuzelę, tajemną alchemię kompozycji z ziół, no i trochę zapomnianych sposobów spędzania wolnego czasu rodem z PRL-u! A wspólnym punktem spotkania staną się znane rytmy swingu, jazzu i tanecznych szlagierów w wykonaniu Detko Band Orchestra i to znak, że czas na taniec!
Ważną częścią dla mieszkańców i debiutujących turystów na retrospektywnej zabawie Dolnego Miasta będą spotkania z lokalnymi przewodnikami, Opowiadaczami Historii. Ich wiedza i zamiłowanie do wszystkich szczegółów bardzo dawnego tutaj łąkowiska dostarczy emocji każdemu, kto szuka przygód, i chce zaspokoić ciekawość odradzającej się trochę nowocześnie dzielnicy nietypowymi trasami.


Można powiedzieć – w tym miejscu poczujesz się inaczej niż idąc deptakiem ulicy Długiej. Tajemnica szybko się wyjaśni.
Tak więc Dolne Miasto, które co roku przyciąga tysiące ludzi na Fetę tym razem pięknym deptakiem zaprasza na szaloną potańcówkę w okolicy ulic Łąkowej i Kurzej oraz – wyobraźmy sobie – galopującej zajezdni. 2 września w rytmie retro!

Tekst: Joanna Szymula