Czerwcowy spacer zamknął cykl iBedekerowych wędrówek po dzielnicy Gdańsk Nowy Port. Współorganizatorem wędrówki było Miasto Gdańsk.
Mimo upału w spacerze wzięło udział ponad 200 osób, a cała wędrówka, jak to zazwyczaj bywa, miała tendencję do pączkowania – liczba uczestników zwiększała się wraz z upływem czasu:) Aleksander Masłowski – licencjonowany przewodnik miejski oczarowywał swoją wiedzą o Nowym Porcie – dzielnicy, w której mieszkał przez dwadzieścia lat, a dzięki temu zna jej każdy zakątek. Niemal dwugodzinny spacer rozpoczął się na ul. Blizowej od krótkiej historii ulicy, a zakończył przy wjeździe do dzielnicy od strony ul. Marynarki Polskiej.
Wspólna wędrówka była możliwa dzięki wsparciu Miasta Gdańsk, a patronat medialny nad wydarzeniem (i całym cyklem spacerów po Trójmieście) objęło Radio Gdańsk.
Tradycyjnie podczas spaceru odbyło się losowanie nagród. W ręce uczestników wpadły:
– „Reguła Zakonu Krzyżackiego” autorstwa Janusza Trupindy, ufundowana przez www.icastle.pl
– „Encyklopedia Gdańska” oraz „Westerplatte 1939. Przed szturmem” autorstwa Andrzeja Drzycimskiego ufundowane przez Fundację Gdańską
– Dwa egzemplarze książki „Zabytkowa architektura Gdańska w latach 1945-1951 autorstwa Marcina Gawlickiego, ufundowaną przez Gdańską Infrastrukturę Wodociągowo-Kanalizacyjna sp. z o. o. oraz Miasto Gdańsk
– „Letnica” Waldemara Nocnego ufundowana przez PGE Arena Gdańsk
– Program „Był sobie Gdańsk” ufundowany przez Andrzeja Ługina
– Drewniana, gdańska kasetka, ufundowana przez Art Mi Studio
– Album „140 lat tramwajów w Gdańsku”, ufundowany przez Macieja Kosycarza
W sposób szczególny dziękuję darczyńcom nagród, którzy uczestniczyli w spacerze. Razem z nami Nowy Port zwiedzali:
Żaneta Kucharska – Miasto Gdańsk
Maciej Kosycarz – www.kfp.pl
Andrzej Ługin – www.lugin.com.pl
Relacja z pierwszego spaceru
Relacja z drugiego spaceru
Dzięki za spacer i wiadomości. Jak zwykle rewelacja. Nawet pogoda się zlitowała i popadało dopiero później.
Dziękujemy za spacer, zdjęcia – wspaniałe, wydaje się, że coraz lepsze…Do zobaczenia na następnym spacerku.
Szkoda, że nie mogłam być, widzę po zdjęciach, że dużo miejsc było omawianych, mam nadzieje, że chociaż sąsiadka, która była na tym spacerze co nieco mi opowie o czym było mówione 🙂 Pozdrawiam Alicja
Myślałem że będę – tak chciałem. Jednak „Dzień Ojca” był silniejszy.
Zdjęcia wspaniałe, wiadomości z pewnością wspanialsze.
Szkoda!
Dziękuję Pani Kasi za te spacery po Nowym Porcie.
Wróciły wspomnienia z młodości i na nowo odkryłem swoją dzielnicę.
Panu Aleksandrowi za wspaniałe opowieści.
A tak wracając do spaceru coś dodam od siebie.
Nie wiedziałem że baraki o których opowiadał Pan Aleksander były kiedyś filią obozu Stutthof.
Bywałem w nich dosyć często, grają w MRKS Gdańsk, Mieliśmy tam swoje szatnie.
Ten zapach który tam panował teraz dopiero rozumiem. Taki sam jak na Majdanku czy w innych obozach które zwiedzałem. Coś w tym jest.
Pozdrawiam wszystkich. Do zobaczenia na kolejnych spacerach 🙂
Do zobaczenia Panie Grzegorzu:) Najbliższy spacer 21 lipca wzdłuż Doliny Królewskiej:)
A kim jest Pani Kasia?
Najserdeczniej Panią przepraszam.
Chodziło mi o Panią, Pani Ewo 🙂
Czasami jest tak, że człowiek pisze a co innego wychodzi.
Może ta pomyłka wyszła z litery Pani nazwiska.
Mój błąd.
Pozdrawiam i do zobaczenia w lipcu 🙂