W sobotę, 19 września 2015 r. Bractwo Almanak oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki, przy finansowym wsparciu Rady Dzielnicy, zorganizowały grę terenową, podczas której uczestnicy stawali się odkrywcami dzielnicy Kokoszki.

Odkrywca Dzielnicy Kokoszki

W tego typu aktywności wzięłam udział po raz pierwszy. Piękna pogoda zmobilizowała mnie do wyjścia, chociaż graniczna godzina 11 była dla mnie – sobotniego śpiocha, dużym wyzwaniem (mój mąż się poddał:). Zabawa zaczynała się przy basenie Pozytywnej Szkoły Podstawowej, gdzie pojawiłam się z trzynastoletnią córką i od razu było widać, że jestem debiutantką:) Niemal wszyscy uczestnicy byli ubrani w stroje sportowe, ja byłam „paniusią z torebusią” i w balerinkach:) Ale się nie zraziłam i ruszyłyśmy…

Zostań Odkrywcą Dzielnicy Kokoszki

Z lewej: Danuta Bociewicz – Stowarzyszenie Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki

Trasę gry wyznaczały najciekawsze miejsca dzielnicy: dąb graniczny, wskazujący granicę pomiędzy Rzeczpospolita Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem; teren, na którym stały tzw. Poniatówki; kościół Brata Alberta Chmielowskiego; pomnik ofiar i pozostałość baraków podobozu KL Stutthof; Dworzec Kokoszki, który niedługo niestety zniknie z panoramy; Fabryka Wayerhaeusera; PB Kokoszki S.A.; pochodzący z XIX wieku Dwór w Kokoszkach i Szkoła Podstawowa nr 83 przy ul. Stokłosy, a zabawa zakończyła się w greckiej Tawernie Lucullus, w której uczestnicy zostali poczęstowani żurkiem, herbatą, kawą, owocami i słodyczami, i gdzie „zdobywcy” otrzymali dyplomy i stosowne medale.
Zadaniem uczestników było nie tylko odnalezienie punktów kontrolnych i przejście/przejechanie rowerem trasy o długości 7 kilometrów, ale trzeba też było odpowiedzieć na pytania, niekiedy trudne, chociaż na pewno łatwiejsze dla uczestników wykładów organizowanych przez Stowarzyszenie Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki – „Kokoszki wczoraj i dziś„.

W grze wzięło udział ponad 80 osób, co wobec faktu małego zagęszczenia mieszkańców dzielnicy i małej rozpoznawalności tego miejsca przez pozostałych mieszkańców Trójmiasta, wydaje się wynikiem bardzo dobrym. Na trasie gry był spory ruch – wędrowały całe rodziny z mniejszymi i większymi dziećmi, sporo było rowerzystów – wszyscy się znakomicie bawili:) I co ważne – dla wielu z nas, uczestników zabawy, to było naprawdę ODKRYWANIE dzielnicy. Kto by pomyślał, że ma w sobie tyle tajemnic;)

Odkrywca Dzielnicy Kokoszki

Galeria zdjęć Piotra Odya: