Spacery literackie, zorganizowane przez Instytut Kultury Miejskiej, przyciągają coraz większą liczbę uczestników. Bohaterem kolejnej wędrówki był Mieczysław Abramowicz, któremu towarzyszyła grupa ponad stu osób – nie tylko gdańszczan.

Mieczysław Abramowicz

Motywem przewodnim spaceru z Mieczysławem Abramowiczem była jeszcze nie publikowana książka „I dzieci Wasze niech wyjdą z Wami”, której obszerne fragmenty autor przeczytał podczas nietypowego, bo… stacjonarnego zwiedzania miasta. Pierwszym punktem wydarzenia było spotkanie w pobliżu Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy, a drugim i jednocześnie ostatnim, „czytanie panoramy miasta”, widzianej z Góry Gradowej.

Autor długo oczekiwanej książki przeczytał fragment, podczas którego narrator żegna się z miastem. Żegna się, ponieważ w wyniku nieprzyjemnych zdarzeń, które dotknęły Polskę w lipcu 2006 r., postanawia opuścić swoją małą ojczyznę. Po raz ostatni wzrokiem chłonie miasto. Rozpiera go duma, której z powodu wygnania towarzyszy niestety również kropla dziegciu. Narrator zatrzymuje wzrok na potężnych żurawiach stoczniowych, przybierających „owadzie pozy”; na kominach i „silosach portowych jak kościelne organy”; myśli o tramwajach i samochodach pędzących po Błędniku; aż wreszcie wspomina tych, którzy zginęli za „wyblakłe słowo” pisane czerwoną czcionką na białym tle. Z sentymentem myśli o tych miejscach, które są mu najbliższe – o archiwum i  bibliotece, położonych na skraju historycznej części miasta…

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=HB-1Eqc84FA[/youtube]

Stojąc na szczycie Góry Gradowej, uczestnicy tej niezwykłej wędrówki w napięciu czekali na każde kolejne słowo Mieczysława Abramowicza. Ogromna dawka miłości do miasta, zmącona sporą porcją sarkazmu, stała się doskonałą receptą na zaostrzenie apetytu na spotkanie z książką „I dzieci Wasze niech wyjdą z Wami”. Pozostaje mieć nadzieję, że w tym roku pozycja ukaże się na rynku księgarskim.

Spacery literackie:

– z Andrzejem Facem
– z Barbarą Piórkowską