Gdańskie dzieci w Dworze Artusa

Gdańskie dzieci w Dworze Artusa

Dostojny na co dzień Dwór Artusa w sobotnie południe (19 grudnia) ożył i stał się… placem zabaw dla dzieci.  Akteon , który niedawno zamieszkał w byłym Salonie Europy, przyglądał się ciekawie odkrywaniu tajemnic dworu przez uczestników spotkania, promującego najnowsze wydawnictwo Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, skierowanego ku najmłodszym.

„Sowi Dwór Artusa” , bo taki tytuł ma trójjęzyczna publikacja, najwyraźniej przypadła do gustu uczestnikom niecodziennej promocji. Zaopatrzone w kolorowe książeczki dzieciaki, z pomocą swoich opiekunów szukały rycerza walczącego ze smokiem; znaku charakterystycznego dla Krzyżaków; liczyły okręty zawieszone w Wielkiej Hali Dworu Artusa; odnajdywały zaklętych w kamiennej posadzce przedstawicieli morskich mięczaków czy poszukiwały podobizny Dyla Sowizdrzała, żartownisia zdobiącego Wielki Piec. W licznych zabawach pomagała im mieszczka gdańska, rycerz i Dyl, a nad wszystkim czuwała szefowa działy promocji Muzeum Historycznego Miasta Gdańska – Monika Kryger. Dziecięce zabawy podpatrywał też przedstawiciel Konsulatu Generalnego RFN w Gdańsku, jednego ze sponsorów wydawnictwa. O słodką atrakcję spotkania zadbała cukiernia Sowa, która również przyczyniła się do powstania książeczki. Za salą sreber można było natomiast obejrzeć prace uczniów szkół podstawowych, biorących w konkursie zorganizowanym przez Dr. Oetker Polska Sp. z o. o. – trzeciego sponsora wydawnictwa.

O przyjazną dzieciom szatę graficzną książeczki zadbał artysta malarz Adam Kamiński oraz Katarzyna Postawka.

Edukacyjna publikacja, skierowana jest do dzieci w wieku 5 -12 lat, ale również dorośli znajdą w niej wiele informacji, o których dotychczas nie słyszeli. Fantastyczna lektura wielopokoleniowa jest dostępna w sklepiku Dworu Artusa, a cała przyjemność kosztuje zaledwie 8 złotych.