W tym roku należy spodziewać się rozpoczęcia budowy kolejowej stacji podmiejskiej Gdańsk Śródmieście. Niewielu pewnie dziś pamięta, że ten przystanek miał swojego poprzednika – stację Gdańsk Biskupia Góra zlokalizowaną na wysokości obecnego Urzędu Marszałkowskiego.
Podmiejski ruch kolejowy w Gdańsku uruchomiono już w 1891 r. Pociągi kursujące między Gdańskiem i Sopotem (Zoppot), Nowym Portem (Neufahrwasser), a nawet Pszczółkami (Hohenstein), początkowo obsługiwały wzmożony ruch pasażerski głownie w sezonie letnim. W tym samym roku władze miasta uzyskały zgodę na niwelację wewnętrznego zachodniego ciągu bastionów, dzięki czemu uzyskano miejsce na rozbudowę miasta. Powstały nowe ulice oraz wiadukty. Jeszcze przed 1908 r. wybudowano wiadukt w przedłużeniu ul. Augustyńskiego (Am weißen Turm, w latach 1945-58 ul. Białowieska) łącząc Stare Przedmieście (Vorstadt) z Zaroślakiem (Petershagen).
Rozwój Oliwy i Sopotu oraz rosnąca liczba mieszkańców Gdańska, jak i liczba przybywających do Sopotu kuracjuszy, wymuszały rozbudowę stacji podmiejskich. W pierwszych latach XX w. rozpoczęto szereg inwestycji kolejowych (niektórych nie ukończono do końca I wojny światowej), w tym także, w 1908 r., budowę przystanku kolejowego Gdańsk Biskupia Góra (Danzig Petershagen) zlokalizowanego na linii Tczew – Gdańsk w głębokim wykopie. Przykryty 100-metrowej długości wiatą wyspowy peron, na którym znajdował się budynek kasowy oraz poczekalnia z toaletą, dostępny był ze wspomnianego wcześniej wiaduktu. Przystanek oddano do użytku w 1909 r., a przy jego projektowaniu przewidziano możliwość dobudowy trzeciego toru pomiędzy dworcem Gdańsk Główny i stacją rozrządową Gdańsk Południowy (Danzig Rangierbahnhof, Danzig Verschiebebahnhof).
Po II wojnie światowej przystanek najpierw nazwano Gdańsk Pietraszek. W następnych latach, najpóźniej w 1947 r., nadano mu nazwę Gdańsk Biskupia Góra. Przystanek istniał do końca lat 50. XX w. Był wykazywany jeszcze w zimowym rozkładzie jazdy PKP 1959/1960. Jego likwidacja nastąpiła wraz z przebudową wiaduktu, z którego schodziło się na peron. Zamiast wiaduktu łączącego Stare Przedmieście z Zaroślakiem, wybudowano wiadukt łączący ul. Okopową z Traktem św. Wojciecha. Można przypuszczać, że już wtedy planowano budowę dworca Gdańsk Śródmieście, stąd likwidacja przystanku Biskupia Góra.
Dziś odnaleźć można jeszcze szczątki wyspowego peronu nieistniejącej już stacyjki. Także części dawnych ławek i zdaje się podstawy schodów prowadzących na nieistniejący już wiadukt. Wyraźnie widać jeszcze miejsce po torach biegnących wzdłuż wschodniej krawędzi peronu. Zachowały się przynajmniej dwie stare fotografie przystanku Danzig Petershagen dostępne w archiwach.
Autor: Henryk Jursz
Źródła:
1. Andrzej Massel „Kolej w Gdańsku” [w:] „Świat Kolei” nr 5/1998
2. „Plan sieci kolejowej Dyrekcji Gdańskiej PKP”, listopad 1945 r., fragment udostępniony na forum „Dawny Gdańsk”, http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?p=95506#95506
3. Leszek Lewiński „W 15 minut do Kartuz” [w:] „30 dni” lipiec 1999
4. Jerzy Stankiewicz, Bohdan Szermer „Gdańsk. Rozwój urbanistyczny i architektoniczny oraz powstanie zespołu Gdańsk-Sopot-Gdynia”, Arkady, Warszawa 1959
oj kusicie.. kusicie
To jak Małgosiu, idziemy tam:)? Najwyżej nas przepędzą;)
Heniu
Dziękuję
I znow wiem cos wiecej o swoim Gdansku,dzieki temu,ze iB przyciąga ludzi ciekawych naszej Malej Ojczyzny.Dziekuje i prosze o wspomniane fotografie!
A myślałam, że ten przystanek był zlikwidowany trochę wcześniej. Też interesują mnie wspomniane fotografie
A nie Gdańsk Zaroślak? Peterszawa to jednak Zaroślak, co nawet autor zauważył na początku tekstu.
Jedno z archiwalnych zdjęć (miniaturę) można zobaczyć tu:
http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?p=124215#124215
Jest to zdjęcie z archiwów Süddeutsche Zeitung i jego nabycie do użycia jest dość kosztowne.
Co do nazwy, to można sobie sprawdzić w rozkładzie jazdy z 1947 r., który jest dostępny w bibliotece cyfrowej tu:
http://bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/doccontent?id=2988&from=FBC
(format djvu) Jest tam już wyraźnie Gdańsk Biskupia Góra (nie Górka!).
Moze pamięc mnie już zawodzi. W kazdym razie w pierwszej polowie lat 196x czesto podróżowalem wraz z Mamą tramwajem zdaje sie numer 6 do jej rodziców na Orunie. Jak przez mglę pamietam gdzieś na wysokości pomiedzy Urzędem Wojewódzkim a Technikum Mechaniczno Elektrycznym pozostałości rzeczonego przystanku. Te pozostałosci to kładka nad torami od strony Zaroślaka wiodąca do zejścia na peron (klatki schodowej) jako żywo przypominającej tą z Zaspy Towarowej http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=43802. Zdaje się po dzień dzisiejszy w skarpie od strony Zaroślaka istnieje element tej konstrukcji w postaci betonowego bloku i zabetonowanych w nim metalowych elementów kładki. Jak mi się wydaje ów przystanek jest ulokowany na mapce za bardzo na północ. Na zdjęciu http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?p=124215#124215 widać, że był on raczej na wysokości UM/TME.
Rzekome ławki to po prostu stare drewniane podkłady podzłączowe porzucone po wymianie na nowe. Zaś co do śladów peronu – może być i tak (acz niekoniecznie), że to co wziąłeś za relikt peronu to po prostu wysiewki przy oczyszczaniu tłucznia podczas remontu (może jeszcze podczas elektryfikacji)? O tym, że owych odpadów mogło być całkiem sporo świadczy przebieg torów pomiędzy przystankami Gdańsk Stocznia i Gdańsk Politechnika. Wedle informacji od Pana Leszka Lewińskiego z PLK SA tory na tym odcinku biegły pierwotnie po nasypach i dopiero później przy użyciu owych wysiewek zasypano zagłębienia pomiędzy nimi.
Grzegorzu, może być i tak jak piszesz. Kierowałem się w obserwacji pierwotnym przebiegiem torów. Choć pewnie bez zgłębienia archiwów z jakimiś dokładnymi planami ciężko to dokładnie ocenić. Miejsce to, jak i bezpośrednia okolica, uległy wielkim zmianom. Sama budowa połączenia Okopowej z Traktem św. Wojciecha i obecnego wiaduktu spowodowało, że teren bezpośrednio przy torowisku uległ wypiętrzeniu (dojazd do wiaduktu). Być może kiedyś będzie więcej czasu by móc się zająć tylko tym jednym tematem przez jakiś czas. Na razie jest krótka historia i kilka fotek z obecnego stanu, który może się zmienić w związku z pomysłami by przy okazji przebudowy Targu Siennego i Rakowego, zakryć płytami wykop aż do Biskupiej Górki.
Żółtoskrzydły, mógłbyś coś więcej napisać? A może i jakieś ciekawe zdjęcia w rodzinnym archiwum by się znalazły?
Niestety wiele więcej nie pamiętam i zdjęc nie posiadam. Wysłałem Ewie do opublikowania dwa obrazki, może dołączy. Jeden to plan tej okolicy z roku 1940. Drugie to fragment zdjęcia lotniczego ze zbiorów Instytutu Herdera z publikacji „Gdańsk na fotografii lotniczej z okresu międzywojennego”. W czerwonym prostokącie ująłem to, o czym napisałem i co przypomina mi podobne zejście na Zaspie towarowej – http://www.wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?p=3049&sid=d82cd44defcc335b9dba79e703ca56d6 (pod koniec strony, opublikowane przez „renekk”
Trzeba by jeszcze ustalić w ktorym roku zbudowano wiadukt na Orunię i czy ja mogę to pamiętać.
Temat spać mi nie dawał. Znalazłem. http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=4432&postdays=0&postorder=asc&start=45 Na zdjęciu 1131.jpg po lewej stronie jest to, o czym napisałem. Ale czy to, oznacza, że jestem już tak stary ?
Pierwszy wiadukt powstał mniej więcej wraz ze stacją. Czyli ok. 1908/09 r. Czy po II WŚ wymagał odbudowy? Nie wiem. Istniał do 1959/60 r. Potem zbudowano obecnie znany ukośny.
U Kosycarza (Kosycarz Foto Press http://kfp.pl) jest zdjęcie opisane „Prace rozbiórkowe w okolicach zamkniętego wiaduktu na ul. Jedności Robotniczej późniejszy Trakt św. Wojciecha pomiędzy centrum Gdańska, a Orunia. 02.1960” http://kfp.pl/pic/bp/d2/z00002480.jpg
załączone zdjęcia to już historia – a więc stały się b. cenne,
w związku z modernizacją linii kolejowej, wszystko zostało zmiecione z powierzchni ziemii
http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?p=129215&sid=212d9d12a9c7f4ca33dc302d930eaa72#129215
Pod tym linkiem w miare dobrze widac to, o czym wspominalem we wczesniejszych swoich komentach. W rogu pomiedzy rzedem atakujacych na bagnety a bryla budynku TME z trudem widoczne jest zejscie na peron przystanku Biskupia Gora/Peterszawa. Sprawdziem, obecnie w tym miejscu przebiega wiadukt. Nie ma najmnieszego sladu po tym, co pamietam i o czym swiadcza zdjecia.