Odśnieżanie to temat dzisiejszego dnia. Gruba warstwa śniegu zaległa na drogach, chodnikach i… dachach.

odśnieżanie

Aby uniknąć ewentualnych problemów z powstawaniem sopli, techniczni pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku postanowili (i słusznie) uprzątnąć śnieg zalegający na dachu budynku. Akcję (krótko) obserwowałam z samochodu i z rozbawianiem słuchałam  w Radio Gdańsk słów „…ja ich wszystkich mam…”.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SbLYqbjgWaA[/youtube]

Była godzina 13.45, panował wzmożony ruch pieszy. Dwaj (a może trzej) panowie „zapewniali bezpieczeństwo” przechodniom, trzymając biało-czerwoną taśmę budowlaną i zamykając połowę chodnika, tę bliżej ściany budynku. Jak Państwo myślą, na którą część chodnika spadał zrzucany z wysokości śnieg?

– Całe szczęście, że Prezydent Miasta Gdańska jest właśnie w tunelu (pod Martwą Wisłą). Nie grozi mu niebezpieczeństwo – pomyślałam:) i odśnieżoną jezdnią pomknęłam dalej, uśmiechając się do policjantów obserwujących i mnie (z kamerą za kierownicą!), i akcję „niespodzianka dla przechodnia”.