We wtorek, 17 czerwca, Wielka Sala Wety Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku po brzegi wypełniła się gośćmi. Bohaterem dnia był właściciel latarni morskiej w Nowym Porcie – Stefan Jacek Michalak, który podczas uroczystości zorganizowanej przez Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk” i Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, odbierał zaszczytne wyróżnienia.
Zbliżając się do ratusza, nie do końca zdawałam sobie sprawę, w jakiej dokładnie uroczystości będę brała udział. Telefonicznie zaprosił mnie na nią sam Jacek, ale ponieważ telefon odebrałam „w biegu”, zakonotowałam jedynie słowo „medal” (Poczta Polska tradycyjnie dostarczyła mi zaproszenie już po spotkaniu). Dopiero na miejscu zorientowałam się o randze uroczystości – nasz przyjaciel – Jacek miał być uhonorowany Medalem Prezydenta Miasta Gdańska, srebrną odznaką Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk” oraz Medalem PTTK i Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Goście uroczystości, a wśród nich Krystyna Stankiewicz, która w październiku 2013 r. również odebrała podobne zaszczyty, rozpoczęli świętowanie od spotkania (przy dźwięku carillonu) i wspólnego zdjęcia na przedprożu Ratusza Głównego Miasta Gdańska, co ja obserwowałam z okna Domu Schumannów.
Oficjalną część spotkania w Wielkiej Sali Wety otworzył dyrektor Adam Koperkiewicz, a już chwilę później głos zabrał Andrzej Januszajtis, przybliżając sylwetkę… nie, nie laureata, lecz jego „dziecka” – latarni morskiej. O samym latarniku i jego bogatym życiu, opowiedział Błażej Śliwiński. Znam historię latarni, znam życiorys Jacka, toteż podczas wystąpień nieco odpłynęłam myślami ku historii pewnego młodego inżyniera kanadyjskiego, Tomasza Rodana – bohatera książki Stefana (Jacka) Michalaka „Rub al Chali„. Która z przygód specjalisty od łącz radiowych była oparta na autentycznych przeżyciach Jacka? Tego do dzisiaj nie wiem….
Ale tymczasem zaczęła się kulminacyjna część uroczystości. Z rąk Heleny Chmielowiec, „w dowód uznania i szacunku, za zaangażowanie na rzecz kultywowania morskiej tradycji oraz wkład w życie kulturalne miasta Gdańska” Jacek odebrał Medal XX-lecia Samorządności. Medal Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk” wręczył laureatowi Andrzej Januszajtis, a wyróżnienie MHMG i PTTK – odpowiednio Grzegorz Szychliński i Stanisław Sikora.
I przyszedł czas na opowieść „medalisty”. Jacek Michalak jest znanym gawędziarzem. Opowiadał o swoim, naznaczonym ciężkimi czasami dzieciństwie, o latach studenckich, początkach dorosłego życia, długich latach spędzonymi poza ojczyzną, licznych podróżach i swojej drugiej po Gdańsku miłości – Montrealu.
Jacku – najwyższy już czas, abyś wydał swoje wspomnienia (bo jak Ciebie znam, już je napisałeś:)).
Wpis do księgi pamiątkowej, toast za laureata i wspólne zdjęcia zakończyły uroczystość, która jak sądzę długo pozostanie w pamięci Jacka Stefana Michalaka, bo taki zaszczyt nie zdarza się codziennie.
– To jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu – podsumował uroczystość latarnik.
Jacku, gratuluję Ci z całego serca. Zasłużyłeś na te (i nie tylko te) wyróżnienia:)
Lektura uzupełniająca:
Brak komentarza