Bramki na soczystej murawie, czynne telebimy, krzesełka na wszystkich trybunach, ukończona sala konferencyjna, ławki dla zawodników, prezes Ryszard Trykosko udzielający wywiadów z powodu odwołania meczu 23 czerwca i piekielny upał – tak wygląda stadion w Gdańsku 166. tygodni od rozpoczęcia prac porządkowych na działkach w Letnicy.
Stadion w Gdańsku
Strefa szatni dla zawodników na PGE Arena Gdańsk (stadion w Gdańsku), która podczas potężnych mrozów była jedną z niewielu oaz ciepła, dzisiaj dawała wytchnienie przed żarem lejącym się z nieba. Skybox natomiast jest istnym piekłem i nawet oszałamiający widok z niego, w żaden sposób nie rekompensuje robotnikom uciążliwości pracy w tej szklarni „pod niebem”. Trwa tutaj montaż wentylatorów oraz kończone są prace w łazience. Z góry widoczne są zainstalowane właśnie ławki dla zawodników, pasy wyznaczające boisko na murawie oraz bramki gotowe przyjąć gole.
Część szatni czeka już na zawodników. Panowie pracujący przy jakuzzi obiecali, że za tydzień zakończą swoje zadanie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=TEkLUSrXUOE[/youtube]
Stadion w Gdańsku to również pierwsze łazienki „zapięte na ostatni guzik”, które panie sprzątające stopniowo zamykają przed ciekawskimi. Wojewodzie Romanowi Zaborowskiemu i jego zastępcy Michałowi Owczarczykowi, którzy zwiedzali dzisiaj stadion w towarzystwie prezesa Ryszarda Trykosko, udało się jeszcze do jednej z nich zajrzeć. Wymienieni panowie nie byli dzisiaj jedynymi gośćmi na stadionie. Emocje związane z terminami meczu otwarcia przyciągnęły na budowę sporo żądnych wrażeń mediów.
Jednocześnie dzisiaj właśnie, Andrzej Bojanowski – zastępca Prezydenta Miasta Gdańska, oraz Ryszard Trykosko – prezes BIEG 2012, wydali oświadczenie w sprawie oddania do użytku i imprez na PGE Arena Gdańsk (stadion w Gdańsku):
Na gdańskim stadionie na Mistrzostwa EURO 2012 prowadzone są obecnie ostatnie prace wykończeniowe i porządkowe. Trwają odbiory, na terenie obiektu pracuje ponad 2 tysiące osób, a efektom ich pracy przypatrują się przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, Sanepidu, Straży Pożarnej i Policji, którzy przeglądają dokumenty oraz dokonują wizji lokalnych.
Kilka miesięcy temu Generalny Wykonawca dostarczył harmonogram prac i na tej podstawie podjęliśmy pewne zobowiązania. Prace te jednak opóźniły się i zapadła wspólna decyzja PZPN i Miasta o rezygnacji z organizacji meczu Polska – Francja.
Pragniemy podkreślić, iż według umowy z Generalnym Wykonawcą, Miastu Gdańsk należne są kary i od 1 maja 2011, dziennie mogą wynosić one do 200 tysięcy złotych. Ostateczna kwota kar będzie oszacowana po oddaniu obiektu do eksploatacji.
Dzisiaj widać, że koniec budowy najpiękniejszego stadionu piłkarskiego w Polsce jest bliski, jednak na tę chwilę nie ma pozwolenia na użytkowanie obiektu.
Ponieważ procedury związane z odbiorem obiektu nadal trwają, a kwestie bezpieczeństwa na stadionie są absolutnym priorytetem zapadła decyzja o przesunięciu meczu politycy- gwiazdy TVN, pierwotnie zaplanowanego na 23 czerwca 2011.
Podkreślamy, że najważniejsze jest i zawsze było, aby stadion był obiektem przyjaznym i bezpiecznym tak, aby wszyscy użytkownicy byli i czuli się w nim bezpiecznie. Warunkiem tego jest wydanie pozytywnych opinii wszystkich służb biorących udział w odbiorze obiektu. Na chwilę obecną nikt gwarancji bezpieczeństwa dać nie może i nikt nie podejmie ryzyka organizując w nim jakąkolwiek imprezę masową – to byłoby skrajnie nierozsądne.
Wszyscy liczymy, że Generalny Wykonawca PGE Arena Gdańsk, jakim jest Konsorcjum Hydrobudowa- Alpine przedłożą nam w najbliższym czasie niezbędne dokumenty świadczące o zgodzie na użytkowanie obiektu.
Z pewnością wtedy zaprosimy wszystkich mieszkańców Gdańska i nie tylko, do odwiedzania stadionu – o szczegółach oraz o podjętych decyzjach poinformujemy osobnymi komunikatami.
Dla zainteresowanych gdańszczan istotne jest, że tuż po zakończeniu procedur odbiorczych, kiedy zapewnione będzie odpowiednie bezpieczeństwo, stadion w Gdańsku zostanie przekazany Operatorowi (Lechia Operator), odpowiedzialnemu za kalendarz wydarzeń oraz organizację imprez na PGE Arena Gdańsk.
Pytanie podstawowe: Dlaczego wokól murawy stadionu została położona kostka? Moim skromnym zdaniem to troszkę chory pomysł. A gdzie bezpieczeństwo zawodników? Mała przepychanka bark w bark i jeden z piłkarzy leci na twarz na kostkę. Gratuluję pomysłu 🙁
Ogólnie mogę powiedzieć, że stadion wygląda pięknie.
Kostka się nie sprawdzi to wymienią na coś innego… Ale to już ładnie wygląda. Nie jestem kibicem ale i tak mnie wzięły emocje stadionowe;-)
@Zibi:
kosta raczej nie będzie przeszkadzała. Tylko z daleka wydaje się, że jest blisko linii boiska. W praktyce, to naj jej skraju pewnie będą bandy reklamowe.
Jedni powiedzą: „A miało być takie pięknie”. Drudzy z kolei: „Gdyby nie ona to w ogóle by nic nie powstało”. Jedni i drudzy mają pewnie trochę racji. Mam na myśli oczywiście Euro 2012. Pozostał równy rok do rozpoczęcia tej imprezy. Ponad cztery lata temu dowiedzieliśmy się, że wspólnie z Ukrainą zorganizujemy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Widać, że entuzjazm z przyznanej nam organizacji z każdym rokiem systematycznie maleje. Wpływ na to miało przede wszystkim ograniczanie inwestycji związanych z tą imprezą (oczywiści poza stadionami)…
Myślę , że kostka nie będzie przeszkadzać ponieważ przed nią będą prawdopodobnie reklamy
Kostka zostanie przykryta sztuczną murawą.
Ale jeśli to wasze jedyne zastrzeżenie to tylko się cieszyć.
„Daniel” ma rację.
na krawędzi murawy wokół boiska będą stały bandy reklamowe, które stanowią naturalną ochronę (wślizgających się) piłkarzy.
Kostka brukowa poza bandą reklamową jest potrzebna dla pojazdów np. stażackich i nie będzie przykrywana sztuczna trawą.
@ Zibi
Z tego co pamiętam to od linii bocznej do kostki jest 5 metrowy pas bezpieczeństwa.
Kostka jest położona po to by jakiemuś „mułowi” nie przyszło do głowy jeździć po trawie ciężkim sprzętem.
Każdy kto obserwował budowę wie że pod murawą jest kilka instalacji które mogły by zostać uszkodzone gdyby wywierać na nie zbyt duży nacisk. Tak kierowca dostanie prikaz, masz jechać po kostce przy bandzie i wykona, pozwól mu wjechać na trawkę pojedzie na skróty w poprzek albo po skosie. Zawodnicy też niechętnie taranują reklamy, szczególnie twarzą. 5 metrów wystarczy na wyhamowanie.
Całkowicie Cię rozumiem, lepiej zgłaszać wątpliwości teraz niż potem płakać.
Pani Ewie jak zwykle dzięki. Wielkie dzięki
żadne 5m! chyba od płyty boiska do trybun jest 5 m ale od linii boiska jest 2,5m a to jest nic w przypadku jeśli dalej jest kostka. bufor jest zbyt mały i jeśli ok 2-3 m kostki nie zdejmą to piłkarze zamiast walczyć będą uważali na siebie..
Ludzie,na bieżąco śledzę budowę stadionu i wiem,że kostka zostanie przykryta sztuczną murawą.