W Filii Gdańskiej kontynuowany jest projekt BiblioCamp, czyli cykl spotkań poświęconych gdańskiej blogosferze. Tematem ostatniego wieczoru w bibliotece był Gdańsk.
Wnętrze biblioteki wypełniło się we wtorek (12 kwietnia) miłośnikami Gdańska i blogosfery, a znaczną część gości stanowili, znający się wcześniej, użytkownicy facebooka, stąd po zakończeniu prezentacji projektów: Izabeli Sitz-Abramowicz – Neufahrwasser, Aleksandra Masłowskiego – Akademia Rzygaczy i mojego iBedekera, wieczór przeistoczył się w miłe spotkanie towarzyskie. Filia Gdańska kolejny raz okazała się miejscem, do którego chętnie się przychodzi, a to dzięki atmosferze stworzonej przez szefa biblioteki Zbyszka Walczaka i jego współpracowników – Alicję Lipińską i Jana Piaseckiego-Hlousek.
Wspomniany przeze mnie blog Henryka Jursza – www.draftcloud.jursz.pl
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=8nJDlUb7aj0[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=vPwmJF_NoX4[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JfQIiHnrRHc[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=fnPMJvwQMIw[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-dribUfctQ4[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=0RUsJGDReCs[/youtube]
Dziękuję Joannie Kruszewskiej i Joannie Pruszyńskiej za udostępnienie zdjęć do publikacji
ach! żal, że nie byłam 🙁 no, ale nie wyszło
Może będzie powtórka 🙂
dzięki Ty moja Fioletowa…Królowo
Ojej, ojej. Pięknie dziękuję:) Nie wiem czy spacery są legalne;), ale pracownicy kolei jak dotąd zawsze miło witają na torach „miłośników kolei”. No i chyba nie zasłużyłem na takie wyróżnienie. Głupio mi trochę…
Do Ewy Czerwińskiej:
A ja byłem! Wirtualnie, a jakże! Szkoda mi jednak wypieku….
Do Ewy Kowalskiej:
Pokornie biję się w piersi za niedokończony projekt.
@Tomek
Ta wirtualnośc to jednak super sprawa, a może za kilka lat? miesięcy? ktoś opracuje sposób przesyłu również wypieków ? 😉 😉
Dzięki niebiosom( i komu tam jeszcze), za iBedekerową Ewę, dzięki której możemy byc tam, gdzie nas nie ma…. 🙂
O tak, dziękować trzeba! 🙂
A z pozoru zwykła rzecz jaką jest nagrywanie i udostępnianie wykładów to olbrzymi krok w propagowaniu kultury Gdańska. Szczególnie w stylu w jakim to robi autorka iBedekera.
Myślę, że iEwa powinna dostać dotację z UM chociażby na własne miejsce serwerowe i zespół narzędzi do obsługi dłuższych filmów (żeby się nie zamęczała na YT). W końcu to nie efemeryczna inwestycja dla kilkuset osób, ale trwała wartość dla (potencjalnych) kilku tysięcy użytkowników w różnych zakątkach świata (nie wliczam centralnej Afryki i Grenlandii).
Dziękuję Wam:)
Póki co mam niebotyczne zaległości w dodawaniu filmów na YT. Mosakowski i Mazurek przepychają się, a pogania ich gazownia;)