Alain Mompert  jest Konsulem Honorowym w Polsce (na Pomorzu), który od momentu nominacji pokazuje jak splatać biznes, kulturę i sport, promując jednocześnie swoją ojczyznę – Francję. Jego ostatnią inicjatywą było zorganizowanie w Grand Hotelu Sofitel Sopot wieczoru z Beaujolais Nouveau rocznik 2017.

Od lewej: Andrzej Stelmasiewicz, Alain Mompert, Magdalena Pramfelt, Mirek Kowalski

Beaujolais Nouveau jest jak wiadomo genialnym chwytem marketingowym Francji, na który my – Polacy, możemy tylko patrzeć zazdrosnym okiem, ale nam – Pomorzanom cała Polska może pozazdrości Konsula, który budzi tak ogromną sympatię:)
Oficjalna część spotkania przy młodym winie rozpoczęła się, a jakże – etykietalnie, od przywitania gości i wymienienia sponsorów (bez nich świat by chyba przestał istnieć:)). 

I w tym momencie skończyła się formalna część – zostaliśmy zaproszeni do częstowania się winem, fantastycznymi francuskimi serami, wędlinam i… bagietkami, które dziwnym trafem:) cieszyły się najmniejszym zainteresowaniem. Miłośnicy francuskich migdałowych makaroników też nie mogli narzekać – przygotowane przez Monsieur Armand kolorowe ciasteczka, ucieszyły niejedno podniebienie. 

Przy suto zastawionych stołach słychać było polsko-francuski gwar, a Alain i jego żona Grażyna nie kryli radości z powodu fantastycznej atmosfery, która zapanowała w eleganckim wnętrzu hotelowym. Papierkiem lakmusowym nastroju jest zawsze mini koncert Konsula. Jest „recital” – jest dobra zabawa;)

Alain – bardzo dziękujemy za zaproszenie. Co mnie bardzo cieszy, podczas organizowanych przez Ciebie wydarzeń rozpoznaję już nieznane dotychczas twarze, tak bardzo związane z Twoim otoczeniem. Jak zwykle nie zawiodła mnie Anna Stankiewicz-Ostaszewska, właścicielka galerii Anja Coraletti, która z właściwym sobie urokiem i szaloną energią poznała mnie z połową towarzystwa. Dzięki jej aktywności miałam okazję „wyjechać” na zorganizowaną wycieczkę do Francji, „ostrzyc” psa, „zapisać się” na fitness w Gdyni, „sprzedać” działkę nad morzem, „pofruwać” w tunelu aerodynamicznym, a nawet dowiedzieć się skąd się wzięła nazwa ulicy Szafarnia (wiedziałam, ale chciałam sprawić radość interlokutorowi). Anka, jesteś niemożliwa (jasnego płaszczyka wciąż Ci zazdroszczę!:)


Alain – bardzo Ci dziękujemy, że mieliśmy okazję miło pogawędzić z Anią Dahlberg – architektką i wielką miłośniczką Sopotu, Magdaleną Pramfelt – Konsul Honorową Szwecji, Izabelą Sokołowską – baletmistrzem Opery Bałtyckiej w Gdańsku, czy Andrzejam Stelmasiewiczem, przedsiębiorcą i szefem Fundacji Wspólnota Gdańskadzięki któremu mam możliwość realizować projekt Młody Przewodnik/Młoda Przewodniczka po Gdańsku.

Od lewej: Anna Dahlberg, Andrzej Stelmasiewicz, Izabela Sokołowska-Boulton, Mirek Kowalski

Dziękuję wszystkim za cudowny wieczór;) Było po prostu TAAAK: