Po 1 listopada ubiegłego roku, pas zieleni u zbiegu al. Armii Krajowej i ul. Łostowickiej budził ogromne emocje, ponieważ parkujące tam auta zniszczyły zieleń.
 Przejeżdżam ul. Armii Krajowej niemal codziennie, i nie widziałam, żeby były tam przeprowadzone jakiekolwiek prace rekultywacyjne (chyba, że dziwnym trafem je przeoczyłam). Załączony obrazek pokazuje więc, że medialna histeria była nieuzasadniona. Natura doskonale sobie radzi sama…