Krzewienie wiedzy o architekturze nie jest łatwym kawałkiem chleba, ale Tomasz Malkowski i Marcin Szczelina, czyli Architecture Snob, robią to znakomicie.
Mimo, że architektura ma ogromny wpływ na nasze życie, większość z nas niewiele wie na jej temat. Często patrząc na nowo powstały budynek, oceniamy tylko jego wartość estetyczną. Zapominamy jak ważny jest w tej dziedzinie sztuki – albo techniki, jak wolą niektórzy – wymiar społeczny, komunikacyjny oraz kulturotwórczy, który dotyczy mieszkańców miasta. Dlatego też z dużym entuzjazmem przyjąłem wiadomość, że w gdańskim Instytucie Kultury Miejskiej pojawią się Architecture Snob.
Architecture Snob to dwie osoby: Tomasz Malkowski i Marcin Szczelina, krytycy i kuratorzy architektury, którzy mimo młodego wieku, posiadają bogate doświadczenie – mieli okazję współpracować z wieloma prestiżowymi instytucjami i mediami. Za swój cel postawili sobie krzewienie wiedzy o architekturze i zarażanie swoją pasją, ludzi do tej pory niemających o niej bladego pojęcia. Patrząc na tłum zainteresowanych, który szczelnie wypełnił mury Instytutu, panowie są na dobrej drodze.
Tematem ich pierwszego wykładu był sposób przedstawienia architektury na rozmaitych wystawach. Być może nie był to najtrafniejszy wybór na spotkanie inaugurujące, biorąc pod uwagę, że słuchacze musieli już posiadać powierzchowną wiedzę na omawiany temat, ale z pewnością nie można odmówić mu oryginalności. Pierwsze przychodzące na myśl formy przedstawienia sztuki architektonicznej to oczywiście fotografie, projekty na papierze oraz niewielkie, ręcznie tworzone modele. Jak można było się dowiedzieć od snobów, formy te są obecnie mocno przestarzałe i dają niewielkie wyobrażenie o omawianym obiekcie czy stylu, nie mówiąc już o tym, że dla przeciętnego odbiorcy te formy są najzwyczajniej nudne oraz niezrozumiałe. Sztuka wystawiania tego typu zagadnień jest jednak stosunkowo słabo rozwinięta, co widać chociażby po niewielkiej ilości galerii, zajmujących się jedynie tą wąską dyscypliną.
Niestety, okazuje się, że efektywniejsze i efektowniejsze przedstawianie architektury nie jest łatwe. Na przykładzie wystaw mających miejsce w San Francisco, Nowym Yorku, Londynie czy Berlinie, Architecture Snob – Malkowski i Szczelina pokazali, że ciekawsza forma prezentowania wymaga zaangażowaniu specjalistów z wielu dziedzin, odpowiednio przystosowanego środowiska oraz dużych nakładów finansowych. Kiedy jednak te wymogi zostaną spełnione, powstają niezwykłe i fascynujące wystawy, w ramach których kompletnie przebudowuje się pomieszczenia, tworząc w ich wnętrzach różne bryły. Architektura jest naprawdę ciekawa, gdy wchodzi w dialog z innymi dziedzinami nauki i sztuki, takimi jak np. socjologia, a wystawy angażują nas wtedy, gdy oddziaływają na nasze zmysły. Jednakże z racji wielkich trudności, jakie napotykają twórcy ekspozycji o takich ambicjach, nawet w bardzo prestiżowych galeriach architektura jest zwykle przedstawiana w klasycznej, „ubogiej” formie.
Wykłady Architecture Snob to świetny pomysł. Można mieć pewne zastrzeżenia do prezentacji wykładów, które są momentami prowadzone w zbyt statycznej i akademickiej formie – jest odczuwalne zwłaszcza w erze konferencji TEDx. Zabrakło mi również trochę lepszego uporządkowania omawianych przykładów oraz odniesień do innych dziedzin sztuki i nauki, ale jestem pewien, że dopracowanie tego jest dla tej dwójki jedynie kwestią czasu. Z przyjemnością pójdę zatem na kolejny wykład tego architektonicznego duetu.
Tekst: Krzysztof Kowalczyk
Brak komentarza