Bohater wielu pocztówek, razem ze Studnią Neptuna i Bazyliką Mariacką – niekwestionowany symbol Gdańska. Charakterystycznie wyglądający Żuraw ulokowany jest nad Motławą, u wschodniego wylotu ulicy Szerokiej, obecnie obiekt muzealny, niegdyś pełnił podwójną funkcję dźwigu portowego i wodnej bramy miejskiej.

Żuraw zabytek

Gdańsk może pochwalić się zabytkiem wyjątkowym na skalę europejską, żuraw jest bowiem najstarszym zachowanym urządzeniem przeładunkowym w Europie, a zapewne też i na świecie. Po raz pierwszy wspomniano o konstrukcji w jej obecnym miejscu w roku 1367. Żuraw, który od samego początku nosił tę nazwę, był budowlą drewnianą i niestety nie zachowały się żadne przekazy o jego ówczesnym wyglądzie oprócz tego, że nie dorównywał wielkością późniejszej jego wersji. W tej formie przetrwał do roku 1442, w którym to doszczętnie strawił go pożar. Burmistrz Henryk Vorrath wyszedł wówczas z inicjatywą odbudowy żurawia w formie murowanej, co spotkało się z niechęcią ze strony rezydujących niedaleko Krzyżaków. Zakonnikom wyraźnie nie odpowiadała bliskość budowli o charakterze obronnym, która oprócz funkcji portowej mogła też dodatkowo wzmocnić miasto. Na nic zdały się jednak ich sprzeciwy, żurawia ukończono już po dwóch latach, w roku 1444, a budowę niewątpliwie przyspieszył uchwalony specjalnie na tę okazję podatek. Budynek jednak nie uzyskał wtedy jeszcze swojego dzisiejszego kształtu, był niższy o jedną kondygnację, którą musiano dobudować do roku 1601, z którego pochodzi najstarszy zachowany jego wizerunek autorstwa Möllera w obecnej już, tak dobrze nam znanej formie.

Wielofunkcyjność

Swój wizerunkowy sukces żuraw zawdzięcza przede wszystkim nietypowej sylwetce. Dwie potężne, ceglane baszty ujmują obudowany czarnym drewnem mechanizm dźwigowy, Żuraw w Gdańskuktóry przypomina stopniowo kształtowany wykusz, wsparty pierwotnie na czterech, a obecnie na dwóch drewnianych filarach. Baszty, których mury w przyziemiu mają grubość 4 metrów, początkowo doświetlane były tylko przez niewielkie otwory strzelnicze, co zmieniło się wraz z utratą obronnego znaczenia budynku w wieku XVII – wykuto wtedy większe okna i wnętrza przekształcono na mieszkania. By dostosować warunki do wymagań mieszkalnych, zamontowano także piece i wzniesiono przewody kominowe. Pierwsi lokatorzy zamieszkali w bramie już w roku 1605, a w przyziemiu rozkwitły handel i rzemiosło. Od strony ulicy szerokiej ceglana elewacja prezentuje bardziej standardowy wygląd – ponad przejściem bramnym widnieją dwie zamknięte ostrołukowo blendy, wyżej kolejna blenda, tym razem prawie trzykrotnie wyższa i przepruta trzema niewielkimi okienkami umieszczonymi jedno nad drugim. Tworzy to architektoniczną odpowiedź na znajdujący się po drugiej stronie dźwigowy mechanizm. Ostrołukowe blendy biegną też przez całą pierwszą kondygnację.

Żuraw od strony technicznej

Na mechanizm składają się dwie pary drewnianych kół o średnicy 6 i 6,5 metrów, które napędzane były siłą czterech robotników, chodzących wewnątrz bębnów po specjalnie zamontowanych stopniach. Ci czterej ludzie mogli „unieść” w ten sposób nawet do dwóch ton. A unoszono wszystko – oprócz przeładowywania wszelkich ładunków w postaci piwa, wina, zboża czy balastów ze statków, stawiano też maszty. Nie była to oczywiście darmowa usługa, żuraw należał do miasta, a w jego imieniu opłaty pobierał mistrz dźwigowy, który także dbał o konserwację budynku i o całą stronę administracyjną. Stanowisko to istniało aż do roku 1858. Mniej więcej wtedy, w połowie XIX wieku, żuraw zaczął tracić na znaczeniu, by ostatecznie służyć pomocą tylko przy stawianiu masztów czy naprawie statków z napędem mechanicznym, których rufy unosił umożliwiając naprawę śrub.

Powrót do morskich korzeni

ŻurawKolejną istotną datą w historii żurawia jest pojawiający się w kalendariach wszystkich gdańskich zabytków rok 1945. Z zabytku pozostało wówczas niewiele – całkowicie spłonęła drewniana część wraz z mechanizmem, a wypalone mury zachowały się w 60%. Odbudowę według projektu (opartego na grafice Möllera) autorstwa Stanisława Bobińskiego rozpoczęto w 1956 roku, a ukończono trzy lata później. W roku 1962 Żuraw trafił pod opiekę Muzeum Morskiego. Dzisiejsza funkcja żurawia poniekąd również ma charakter związany z morzem – stanowi on filię Narodowego Muzeum Morskiego, a oprócz możliwości podziwiania samego mechanizmu , można też obejrzeć wystawę przedstawiającą życie portowego miasta od XVI do XVIII wieku, czyli złotych czasów gdańskiego handlu. Zobrazowane są tam: kupiecki kantor i skład, wnętrze mieszczańskie, a także rozmaite stanowiska ukazujące rzemiosła portowe i ich przedstawicieli – tragarzy, szyprów, dokerów czy powroźników. Podziwiać można też modele statków, dźwigów, czy też makiety nabrzeży. W 2013 roku obok Żurawia ustawiono ufundowaną przez gdańskich rotarian miniaturę w skali 1:100, wykonaną w całości z brązu. Służyć ma niewidomym chcącym lepiej poznać ten fascynujący zabytek.

Tekst: Marta Krzyżowska

Lektura uzupełniająca:

Zabytki w Gdańsku