Gazeta.pl Trójmiasto donosi – „Nasze działania zostały dostrzeżone przez odpowiednie służby. Na deptaku w centrum Gdańska, tak jak zapowiadaliśmy, pojawiły się połączone patrole straży miejskiej i policji. Mundurowi pilnują porządku w wozie patrolowym oraz pieszo.” Ulica Piwna w Gdańsku.
Traf chciał, że dzisiaj między godz. 12 a 13 miło spędziłam czas na ul. Piwnej. Miło, ale nie do końca, bo w tym czasie moją radość z picia kawy przy deptaku (sic!) zakłóciło sześć samochodów. Pięć z nich jechało w „tam i z powrotem”, a mistrz kierownicy z żółtego, dużego samochodu dostawczego, pokonał przeszkody stojące przy ul. Koziej wjeżdżając na chodnik (jego akurat, licząc że będzie wracał, nie sfotografowałam – co mistrz, to mistrz). W sumie – co dziesięć minut deptakiem przejeżdżał pojazd mechaniczny…
Widziałam też patrol połączonych sił Straży Miejskiej i policji. Zanuciłam sobie pod nosem:)
Hej ho, hej ho, do pracy by się szło
Bo z pracy rąk dobrobyt, to hej hoo, hej ho…
Brak komentarza