Paweł Adamowicz

Paweł Adamowicz

W Sali Koncertowej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej odbyło się czwarte, doroczne spotkanie gdańszczan z Prezydentem Miasta. Paweł Adamowicz krótko podsumował dokonania gdańskiego samorządu w mijającym roku oraz zwrócił uwagę na ograniczenie bieżących wydatków w związku z kryzysem finansowym. – Dochody miasta spadły o 14 procent, co jest poważnym uszczerbkiem – mówił prezydent. Ograniczyliśmy bieżące wydatki, ale chronimy wydatki na inwestycje. Oszczędności wprowadziliśmy po to, żeby bronić tych wszystkich inwestycji, które mogą otrzymać dofinansowanie z UE – to jest nasze credo, bo inwestycje to najlepszy instrument do walki z kryzysem – dodał.

Bardzo istotnym elementem były zapowiedzi dotyczące wyzwań, które czekają miasto w nadchodzącym roku. Na rok  2010 prezydent zapowiedział:

– Stworzenie partnerstwa publiczno-prywatnego z firmą Polnord, mającego na celu zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów, a w kategoriach nadziei wybudowanie muzeum bursztynu, którego koszty budowy pokryje prywatny inwestor. (Konkrety dotyczące terminów i zakresu ewentualnych prac pozostały tajemnicą)

– Rozstrzygnięcie do końca 2010 r. konkursu na wyłonienie inwestora do zagospodarowania Targu Siennego i Rakowego. Inwestycja ma się odbywać na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego.

– Wyłonienie inwestora i rozpoczęcie prac przy budowie parkingów podziemnych przy Podwalu Przedmiejskim, Podwalu Staromiejskim i Placu Kobzdeja. Inwestycja ma się odbywać na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego.

– Budowa przez miejskie spółki mieszkaniowe (w latach 2010-2012) 15 budynków z 384 mieszkaniami.

– Testowanie nowych tramwajow wyprodukowanych w Bydgoszczy (koszt 300 mln zł) i modernizacja zajezdni tramwajowej we Wrzeszczu

– Zakończenie modernizacji miejskiego wysypiska odpadów.

– Rozpoczęcie ze spółkami PKP i SKM dużego projektu modernizacji stacji SKM i budowy przystanku SKM – Gdańsk Śródmieście, przebudowa peronów we Wrzeszczu, na Żabiance i Politechnice Gdańskiej. Planowane jest zmodernizowanie taboru kolejowego.

– Rozpoczęcie prac budowlanych przy Obwodnicy Południowej i ich zakończenie do roku 2012.

– Wydanie przez Wojewodę Pomorskiego zezwolenia na budowę ostatniego odcinka Trasy W-Z. (Czy oznacza to jednak rozpoczęcie prac?)

– Kontynuowanie prac projektowych i ogłoszenie pierwszych przetargów oraz dalsze wyburzenia pod przebudowę Trasy Słowackiego.

– Wybudowanie 86 km sieci kanalizacj sanitarnej, 40 km magistrali sieci wodociągowej, 25 przepompowni, 5 zbiorników wody, 3 stacji uzdatniania wody i przebudowanie 3 ujęć wody.

– Początek budowy Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości

– Inwestycje w sferze kultury – ECS i Teatr Szekspirowski (Bez podania konkretów)

Prezydent z radością oznajmił, że dobrze wykorzystujemy środki unijne, kształcimy się i podnosimy standard życia. Ale – zapytał – czy odnosimy sukces jako wspólnota obywatelska, jako społeczeństwo? Czy potrafimy lepiej ze sobą współpracować? Jak wygląda nasze zaangażowanie społeczne? Powiedzmy sobie szczerze – ciągnął – wiele nam jeszce brakuje, ale z roku na rok jesteśmy w coraz większym stopniu społeczeństwem obywatelskim. […] Z dnia na dzień powstaje coraz więcej oddolnych, obywatelskich inicjatyw. Z satysfakcją widzę, że w coraz większym stopniu mieszkańcy naszego miasta stają się współgospodarzami Gdańska, że coraz rzadziej pada pytanie „Co Gdańsk może zrobić dla mnie”, a coraz częściej „Co ja mogę zrobić dla naszego miasta”.

Nie planowanym akcentem spotkania było…  wtargnięcie. Było to wtargnięcie na scenę Andrzeja Stelmasiewicza, prezesa Fundacji „Wspólnota Gdańska”, który powiedział:

– Dziękując za przemówienie z dezaprobatą muszę stwierdzić, że za mało w nim było o organizacjach pozarządowych. Te fantastyczne i planowane przedsięwzięcia niewiele by były warte bez tych działań, o których media nie piszą, a one się dzieją.

Pan Andrzej, ku miłemu zaskoczeniu tych, którzy znają go z zamiłowania do słowotoku, mówił bardzo krótko, a na na zakończenie wręczył prezydentowi planszę przypominająca o istnieniu fundacji i założonej przez nią Akademii Gdańskich Lwiątek.

Prezydent przedstawił gdańszczanom olimpijczyka Mateusza Kusznierewicza, który na zaproszenie Fundacji Gdańskiej, będzie pomagał w budowaniu morskiej twarzy miasta, a w części artystycznej, ze znakomitym koncertem kolęd wystąpił Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanense.

Jako stosunkowo aktywna gdańszczanka, staram się nie opuszczać dorocznych spotkań na Ołowiance. Lubię wiedzieć, jakie samopoczucie ma nasz samorząd i jakie plany na przyszłość. Lubię obserwować uśmiechnięte twarze rozbawionych VIP-ów, zajmujących zawsze najlepsze miejsca i zastanawiam się, czy w imię wspomnianej przez prezydenta wspólnoty obywatelskiej, będzie nam kiedyś dane poczuć się jak równoprawni obywatele. Ten jeden, jedyny raz, podczas przedświątecznego spotkania gdańszczan. Ten jeden jedyny raz, niechby „zwykły” gdańszczanin mógł usiąść ramię w ramię ze swoim radnym, księdzem, politykiem, znanym artystą czy politykiem. Czy jest to możliwe?

Za rok mam nadzieję ponownie pojawić się na spotkaniu gdańszczan i usłyszeć, że wszystkie zamierzenia zostały zrealizowane, czego Współmieszkańcom Gdańska, Prezydentowi i sobie życzę.