Barbara Piórkowska, autorka debiutanckiej powieści „Szklanka na pająki”, odebrała nagrodę Pro Libro Legendo, przyznawaną przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdańsku. Uroczystość odbyła się w Filii Gdańskiej.

Barbara Piórkowska

Barbara Piórkowska

Są w Gdańsku takie miejsca, które swoją magią przyciągają i kumulują przyjazną atmosferę. Są wśród mieszkańców grodu nad Motławą osobowości, budzące jedynie ciepłe uczucia. Filia Gdańska i Barbara Piórkowska; biblioteka na ul. Mariackiej i autorka powieści „Szklanka na pająki” – ten duet zawsze wywołuje serdeczny uśmiech. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór (12 maja), a i okazja była zacna.

Pozytywnie zwariowana pisarka odebrała nagrodę gdańskich bibliotekarzy, rokrocznie typujących tytuł, stanowiący lekturę obowiązkową dla każdego gdańszczanina. Przewodnicząca Komisji – Ewa Łapińska, jedynie dla formalności potwierdziła, że za rok 2010 nagrodę otrzymała powieść „Szklanka na pająki”. Dla formalności, bowiem wszyscy uczestnicy spotkania już wcześniej znali werdykt jury, już wcześniej się nim cieszyli.

Specjalnymi gośćmi wieczoru był profesor Józef Bachórz oraz rodzice pisarki. O szatę artystyczną zadbał zaprzyjaźniony z Basią Zespół Śpiewu Tradycyjnego Źdźbło, a gawędził z pisarką Wojciech Boros.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gLG5TiesULY[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=3Y84S_pK1fY[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WxPGXKIF1OE[/youtube]

Jak to zazwyczaj bywa, po części oficjalnej znalazł się czas na rozmowy przy kieliszku wina. Nawał obowiązków nie pozwolił mi w nich uczestniczyć, ale znając gościnność szefa biblioteki Zbyszka Walczaka i jego współpracowników oraz temperament pisarki i jej przyjaciół, musiał to być uroczy wieczór.

Śmiech wytaczający się z biblioteki na ulicę Mariacką, odbijał się echem na pobliskich uliczkach. I to jest piękne, piękne w Filii Gdańskiej i piękne w osobowości Basi. Spotkanie było bowiem pozbawione charakterystycznego dla tego typu uroczystości zadęcia, a tata laureatki, obchodzący tego dnia urodziny, miał wielki powód do satysfakcji – udała mu się córeczka.

Barbara Piórkowska o „Szklance na pająki”

Galeria zdjęć Joanny Pruszyńskiej (dziękuję Joanno;):