W ostatni czwartek, 14 kwietnia, w Domu Zarazy odbył się koncert dwóch alternatywnych zespołów zorganizowany przez: Fundację Nasza Przestrzeń, Fundację Sprawni Inaczej oraz Stowarzyszenie Stara Oliwa.

Sztuka uskrzydla

Pierwszy wystąpił „Szwelas und Gos”. Tomasz „Szwelas” Szwelnik prezentuje muzykę improwizowaną, sonoryczną, polegającą na wydobywaniu z instrumentów dźwięków w sposób nietradycyjny, jak również – co interesujące – posługuje się techniką preparacji dźwięków. Z kolei Michał Gos to prawdziwy wirtuoz perkusji. Duet porwał słuchaczy do krainy różnorodnych dźwięków i niepowtarzalnych brzmień.

„Szwelas und Gos” zagrali także z drugim występującym tego dnia zespołem „A może”, złożonym z osób niepełnosprawnych, prowadzonych przez Tomasza Szwelnika.

Dziewiętnastoletni Mieszko gra w zespole od października ubiegłego roku, czerpie z tego wiele radości, ponieważ jak mówi: „Zespół i ludzie są bardzo fajni”. Z kolei Michał gra od początku powstania zespołu, czyli od dwóch lat.

Utworzenie zespołu oraz aktywizacja publiczna osób, które go tworzą, była możliwa dzięki Justynie Rogińskiej – prezes Fundacji Sprawni Inaczej, a zarazem solenizantce w jednej osobie, gdyż tego dnia obchodziła swoje imieniny.

Zespół zaprezentował muzykę inspirowaną dźwiękami morza, której towarzyszyły grafiki autorstwa Pera Dahlberga – szwedzkiego artysty zamieszkałego w Sopocie.

Muzyka przenosiał słuchaczy w morską, daleką podróż, której raz towarzyszyła burza, a raz słońce i bezchmurne niebo. Zespół klaszcząc wciągnął publiczność do wspólnego tworzenia klimatu. „A może” zaprezentował dwa utwory: jeden noszący optymistyczny tytuł – „Będzie lepiej” i drugi, grany jak do tej pory tylko na próbach zespołu.

Autor: Ewelina Tarasewicz

Rock Oliva w Domu Zarazy