Wstyd się przyznać, ale Park Północny znałam dotychczas jedynie we fragmencie od Grand Hotelu do miejsca, w którym ul. Powstańców Warszawy odbija w kierunku ul. Jana Jerzego Haffnera. Wypielęgnowane alejki, pomnik Jana Jerzego Haffnera, liczne rzeźby, ławeczki, pomnik poświęcony marynarzom, plac zabaw, a przede wszystkim bogaty drzewostan z sosnami pospolitymi, czarnymi dębami, klonami czy bukami – one składały się na mój obraz Parku Północnego.
Tymczasem wędrując Aleją Franciszka Mamuszki w kierunku Gdyni, dochodzimy do dziewiczych mokradeł, ścielących się tuż za drewnianą kapliczką z postacią Chrystusa Frasobliwego. Rzeźba jest poświęcona pamięci ks. Tadeusza Cabały, zasłużonego proboszcza z parafii św. Andrzeja Boboli w Sopocie.
Finał spaceru rozpoczynającego się w ruchliwym centrum Sopotu zaskakuje i zachwyca – przed nami nieuregulowany, o górskim charakterze – Potok Swelinia (Swelina).
W tym nadmorskim parku, o powierzchni około 25 ha, powstały bezkolizyjne ścieżki dla pieszych, rowerzystów i rolkarzy. Urządzona też została interaktywna ścieżka edukacyjna poświęcona florze, faunie i historii parku (niestety część słupów informacyjnych została częściowo zdewastowana).
Brak komentarza