- To wydarzenie minęło.
„Style architektoniczne w Gdańsku – renesans i manieryzm” – spacer rodzinny
NAwigacja Wydarzeń
W sobotę, 19 grudnia o godz. 11:00, 12:30 i 14:00, odbędzie się kolejny spacer Gdańskich Miniatur dla rodzin i grup nieformalnych. Miejscem spotkań jest Złota Brama przy Targu Węglowym 27. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.
Uczestnicy spaceru będą szukać przykładów renesansu i manieryzmu. Marsz rozpocznie się przy Złotej Bramie, spacerowicze poznają historie dwóch domów stojących na ulicy Długiej: Kamienicy Czirenbergów-Frederów i Kamienicy Schumannów. Przedstawione zostaną ciekawostki dotyczące Fontanny Neptuna, a spacer zakończy się przy Zielonej Bramie. Czas trwania: około 1,5 godziny.
Gdańskie Miniatury – relacje ze spacerów
Informację opublikowała: Karolina Łycuś
Mam pytanie. Pani Przewodnik powiedziała, że Maria Ludwika Gonzaga zatrzymała się w Zielonej Bramie na jeden-dwa dni. Mam książeczkę „Gdzie rezydowali królowie polscy?” i tam jest napisane, że przyjechała do Gdańska 11 lutego, a wyjechała 20 lutego. To jak było naprawdę? 🙂
Istotnie, ma Pan rację. Przebywała dłużej niż dwa-trzy dni. Używając tego sformułowania, miałam na myśli, że niezbyt długo 🙂
Tak naprawdę wizyta trwała od 11 lutego do 28 lutego. W międzyczasie zapewniono jej całą masę atrakcji. Uroczysty, wielogodzinny wjazd uświetnił paradny orszak strojnych chorągwi, wystrzały armatnie, a przede wszystkim ustawiona w połowie ulicy Długiej brama triumfalna, w której ustawione na postumentach figury Atlasa( talent i rozum) i Herkulesa( praca) podtrzymywały panoramę Gdańska, ukazaną pod łukiem tęczy. Oba posągi dzięki mechanizmom i ukrytym w środku ludziom poruszały się i przemawiały w języku francuskim i po łacinie. Była to wizja naszego miasta zabiegającego o łaskę króla Władysława. Druga brama stała na Długim Targu przed Ratuszem. Był to łuk triumfalny również z przesłaniem moralno-polityczno-dynastycznym. Prócz Podobizn Marii Ludwiki i Władysława IV byli tam też przedstawieni Władysław Jagiełło i Kazimierz Jagiellończyk i Zygmunt III Waza. Trzecia brama stała na tle Zielonej Bramy- przyrównywano tam parę królewską do Apollina i Diany. Przy tylu atrakcjach, nic dziwnego, że wjazd trwał tak długo.
Ale nie był to koniec atrakcji. W następnych dniach odbywały się widowiska taneczne, spektakle muzyczne i teatralne. Np. 15 lutego zespół teatralny z Warszawy wystawiał operę o zaślubinach Amora i Psyche. Zbudowano nawet specjalnie drewniany budynek teatralny na trzy tysiące widzów. Było to pierwsze w Gdańsku, a także w tej części Europy przedstawienie tego typu. Nie była to jedyne atrakcja tego typu, po niej nastąpiły następne. Wszystkie głosiły pochwałę króla i królowej, na ogół przedstawiając ich pod postaciami dawnych starożytnych bogów i herosów.
Atrakcją były też fajerwerki projektu komisarza gdańskiej artylerii , a także inscenizacje walk Sarmatów z Gotami. Planowano jeszcze walkę Krzyżaków z Prusami, ale pierwsza inscenizacja pochłonęła zbyt wiele ofiar w ludziach, więc zrezygnowano z tego pomysłu.
Dobrze, że Maria Ludwika 28 lutego opuściła Gdańsk, bo nie wiadomo ile jeszcze ofiar mogło by być.
Śpiewem żegnały ją nimfy wodne i sama bogini Diana.
Pozdrawiam 🙂