- To wydarzenie minęło.
Dzień Wolnej Sztuki w Muzeum Emigracji
NAwigacja Wydarzeń
Niemieccy pasażerowie na gapę, którzy próbowali dopłynąć do Ameryki bez biletu czy Kanadyjka, która jako Frank Woodhull chciała w USA spędzić resztę życia… Tajemnice sprzed stu lat wybranych bohaterów wystawy fotografii „Augustus F. Sherman. Atlas imigranta” będzie można poznać podczas Dnia Wolnej Sztuki w sobotę, 22 kwietnia o godz. 12.00 w Muzeum Emigracji w Gdyni.
8 sekund. Tyle czasu średnio spędza się na oglądaniu jednego obiektu w muzeum. To za mało, żeby dobrze poznać każdy z nich. W ogólnopolskim Dniu Wolnej Sztuki, do którego Muzeum Emigracji w Gdyni przyłącza się po raz drugi, na wystawę można przyjść dla pięciu specjalnie wybranych obiektów i przez godzinę rozmawiać tylko o nich. Pomagać w tym będą wolontariusze, którzy każdego zainteresowanego zaproszą do rozmowy.
W tym roku obiektami będą cztery fotografie prezentowane na wystawie czasowej „Augustus F. Sherman. Atlas imigranta” i publikacja Komisji Imigracyjnej z 1891 roku pokazywana na ekranie dotykowym.
Augustus Francis Sherman, autor prezentowanych na wystawie zdjęć, nie był profesjonalnym fotografem, ale urzędnikiem państwowym, pracownikiem Biura Rejestracyjnego Stacji Imigracyjnej Ellis Island w latach 1892-1925. Mając kontakt z tysiącami ludzi przybywającymi z innych kontynentów i reprezentującymi różne kultury, religie i obyczaje, stworzył niezwykłą dokumentację. Jako utalentowany fotograf-amator pozostawił ponad 200 indywidualnych i grupowych portretów przybyszów do Ameryki z jej najintensywniejszego migracyjnie okresu. Współcześnie zbiór ten stanowi dokument o wielkiej wartości badawczej.
Dla poszerzenia tła historycznego i społecznego czasów masowych migracji do USA, na wystawie prezentowane są również materiały multimedialne – publikacje cyfrowe, film dokumentalny i udostępnione ze zbiorów Narodowego Muzeum Imigracji Ellis Island zapisy audio historii polskich imigrantów, którzy potencjalnie mogli być modelami Shermana.
Informację opublikowała: Karolina Łycuś
Brak komentarza