Jeżeli dzięki Państwa głosom uda się przegłosować budowę bulodromu w parku miejskim przy zbiegu ulic Zakopiańskiej i Bema, będą z niego korzystali nie tylko mieszkańcy Siedlec, ale również pozostali gdańszczanie, którzy zechcą odwiedzić tą spokojną i nieco senną dzielnicę grodu nad Motławą.

Grę w bule poznałem podczas moich pobytów we Francji, gdzie jest masowo uprawiana przez różne grupy wiekowe. Do rozgrywki potrzebny jest równy utwardzony plac oraz stalowe kule nazywane bulami. Gra należy do sportów precyzyjnych, jej główną zaletą jest brak ograniczeń wiekowych zawodników. Jest bardzo bezpieczna, towarzyska i mało kontuzyjna. Spodobało mi się, że Francuzi spotykają na licznych bulodromach  i grają w nią całymi dniami. Widziałem bulodromy, które są usytuowane w różnych nietypowych miejscach jak place przed cmentarzami, w miejscu trawników w centrach miast, nawet na pasach zieleni rozgraniczających dwie jezdnie. Zadałem sobie pytanie, dlaczego w Gdańsku nie rozpropagować tego sportu? Gdańszczanie nie muszą być wiecznie zmuszani do biegania w maratonach, czy udziału triatlonach. Brakuje  miejsc do uprawiania mniej wymagających fizycznie dyscyplin sportowych.

Gdańsk ma sporo miejsc powiązanych historycznie z Francją. Szczególnie tu na Siedlcach, gdzie znajduje się Wojskowy Cmentarz Francuski, a tuż za miedzą na Grodzisku i Biskupiej Górce rezydował Napoleon. To jest fakt, który czytelnicy iBedekera znają między innymi ze spacerów organizowanych przez Ewę Kowalską. Wśród licznych miast partnerskich Gdańska znajdują się Marsylia oraz Nicea, w której ta gra jest szczególnie popularna (działa tam około 70 klubów). Dlaczego nie zaczerpnąć z kraju nad Loarą dobrych pomysłów i stworzyć dla gdańszczan przyjaznego miejsca do sąsiedzkich spotkań, które dodatkowo będą integrowały lokalną społeczność?

[youtube]https://youtu.be/wgxpRZ-pMyg[/youtube]

Sama idea Budżetu Obywatelskiego została przez ostatnie lata wypaczona, przez co wielu ludzi się do niej zniechęciło.  Przeglądając projekty (stare i nowe) uważny gdańszczanin zaobserwuje, że królują w niej wiaty śmietnikowe, remonty dziurawych chodników, ulic, parkingów, szkół, boisk szkolnych oraz tego typu zadania, które powinny być realizowane bez większej łaski przez odpowiednie służby miejskie lub wspólnoty. Mój projekt jest skierowany do wszystkich mieszkańców. Jeżeli dzięki Państwa głosom uda się przegłosować budowę bulodromu w parku miejskim przy zbiegu ulic Zakopiańskiej i Bema, będą z niego korzystali nie tylko mieszkańcy Siedlec, ale również pozostali gdańszczanie, którzy zechcą odwiedzić tą spokojną i nieco senną dzielnicę grodu nad Motławą.

Proszę, aby sympatycy i przyjaciele iBedekera oddali swój cenny głos na

Projekt nr 11,  dzielnica Siedlce

Głosujący ma do dyspozycji 5 głosów na projekty dzielnicowe i 1 głos na projekt ogólnomiejski
Głosować można na projekty w dowolnej dzielnicy
Wszystkie 5 głosów można przekazać na wybrany projekt lub po 1 lub więcej głosów na projekty różne  

Za każdy głos oraz wsparcie mnie poprzez przekazanie informacji o moim pomyśle przyjaciołom i znajomym z góry dziękuję.

Mirosław Koźbiał, Gdańsk Siedlce