Widowiskowe, artystyczne malowanie na ciele oraz oryginalne drzeworyty. Egzotyczny Phuong Vu Manh – malarz, grafik, performer – zagości w najbliższy piątek, 9 września br. w oliwskiej Galerii Sztuki Warzywniak, prowadzonej przez Fundację „Wspólnota Gdańska”.

Drzeworyt Phuong Vu Manh

Body painting w wykonaniu artysty z Wietnamu będzie można podziwiać od godz. 18.00. Godzinę później zostaną odsłonięte jego drzeworyty.

Phuong Vu Manh (42 lata) jest wietnamskim malarzem, performerem, autorem instalacji artystycznych. Celująco ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Hanoi w roku 1998. Brał udział w ponad 40 wystawach i innych działaniach artystycznych zbiorowych i indywidualnych w Wietnamie i za granicą. Uprawia m.in. malarstwo olejne, rysunek, grafikę oraz body painting. Zawsze dobiera odpowiednie medium do wyrażenia przyświecających mu idei.

Seria drzeworytów prezentowanych na wystawie w galerii sztuki Warzywniak jest efektem wizyty artysty wiosną 1997 w regionie Płaskowyżu Centralnego Tây Nguyên w Wietnamie graniczącego z Kambodżą i Laosem. Przywiedziony z hałaśliwego i tłocznego Hanoi potrzebą jednania się z naturą przez dwa miesiące żył życiem lokalnej społeczności.

Zatroskany o przyszłość silnie rozwijających się zurbanizowanych części Wietnamu artysta gloryfikuje tradycyjny sposób życia rdzennej ludności. Widok nagich kobiet biorących prysznic po ciężkim dniu pracy jest niczym obraz zespolenia człowieka z naturą. Kobieta w swojej naturze wydaje się być łącznikiem między współczesnością a tradycją. W swoich drzeworytach Phuong Vu Manh stara się oddać wrażenia jakie wywarły na nim obrazy życia codziennego wietnamskiej wsi.

Równie silne uczucia wywołały w artyście uroczystości pogrzebowe. Członkowie społeczności hucznie żegnają swoich bliskich. Cała wioska tańczy i raduje się, by ułatwić zmarłemu przejście z jednego świata do drugiego. Domy pogrzebowe są ozdobione charakterystycznymi rzeźbami. Artysta przedstawia postaci uczestników biesiady, jako takie właśnie rzeźby. Obecna postać bawołu jest nawiązaniem do uroczystości, podczas której następuje ceremonialne poświęcenie zwierzęcia. Pobyt w wiosce pozwolił mu przybliżyć się do natury, był formą powrotu do korzeni.

Powrót do cywilizacji był tym trudniejszy, że Wietnam w tym okresie otwierał się na świat. W prasie zaczynały panoszyć się wszędobylskie reklamy. Artysta stworzył całą serię drzeworytów przedstawiających swój autoportret na tle reklam, tworząc tym samym symboliczne zestawienie dwóch przeciw-stawnych światów.

Piątkowy wernisaż rozpocznie kolejną wystawę w Galerii Sztuki Warzywniak. Wietnamskie klimaty będą w niej królować do 28 września br.
Wstęp na wernisaż wolny