Wizyta prezydenta Pawła Adamowicza na budowie stadionu piłkarskiego w Gdańsku, była zapowiedziana na godz. 10.30. Chcąc uniknąć zbytniego zamieszania, na Letnicy pojawiłam się dwie godziny wcześniej.

Kiedy opuszczałam budowę, parking zapełniał się samochodami stacji telewizyjnych i radiowych, dziennikarze kierowali się do siedziby BIEG 2012. Ja tymczasem zwolniłam miejsce na parkingu…

Nieopodal siedziby spółki, przy wejściu na promenadę, zdejmowane są kolejno płyty drogowe, na miejscu których powstanie tor dla rolkarzy, czyli część inwestycji najbardziej oczekiwana przez gdańszczan nie zainteresowanych piłka nożną.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9WwM9cXKz0s[/youtube]

W stosunku do ubiegłego tygodnia nieco urosły „małe bursztynki”, czyli kasa biletowa oraz zadaszenie stanowiące parking dla rowerów.
W części zachodniej, nieopodal torów kolejowych do Nowego Portu, wzrok przyciąga ogrodzenie z bramą wjazdową, okalające parking.
Parkingi przylegające do stadionu od południa, zostały już wyposażone w słupy oświetleniowe, a tunele prowadzące na płytę są wykładane kostką brukową.

Przyszłe boisko dzisiaj stanowi wielką piaskownicę i po raz pierwszy dało mi wyobrażenie wielkości płyty, która w maju będzie pokrywana murawą.

W części VIP trwa festiwal glazury. Znakomita część zaplecza restauracyjnego jest już wyłożona standardowymi, lekko kremowymi kaflami, w toaletach zastosowano nieco bogatszą formułę. Na poziomie promenady trybuny wschodniej pojawił się podjazd dla wózków inwalidzkich, i również w tej części trwa układanie glazury.

Podobno rozpoczęło się trasowanie miejsc pod krzesełka, ale ja tego procesu nie odnotowałam. Trudno jednak zauważyć wszystko, co dzieje się na stadionie, w ciągu zaledwie półtoragodzinnej wycieczki.

Budowa stadionu tydzień po tygodniu