W minionym roku na słupie energetycznym przy ul. Otomińskiej w Gdańsku Kiełpinie Górnym, pojawiło się bocianie gniazdo. Wielu mieszkańców nawet go nie zauważyło, innych bardzo ucieszyło. 

Gdańsk Kiełpino Górne – bocianie gniazdo

Gniazdo zasiedliła para bocianów, niestety lęgu nie było. Przedwcześnie opuszczone, targane przez silne wiatry, w trudem utrzymało się na swoim miejscu. Mocno już dzisiaj przechylone, ale trwa!

Nieobojętna na los „naszego gniazda”, wsparta równie pozytywnymi emocjami kilkorga sąsiadów, postanowiłam działać. 
Skontaktowałam się z Dariuszem Ożarowskim z Trójmiejskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków  (TG OTOP), który jesienią prowadził po kiełpińskich lasach spacer ornitologiczny. Dowiedziałam się, że w ramach aktywności energetyków na rzecz ochrony bocianów, Grupa Energa montuje platformy pod gniazdami. Warunek jest jeden – są one montowane wówczas, kiedy w gnieździe wychowały się młode. Postanowiłam jednak spróbować… 
Zgłosiłam się do punktu informacyjnego BOCIAN (tel. 801–262–426), gdzie od kolejnego ornitologa sie dowiedziałam, że bez pisma się nie obędzie. Ponadto miłośnik bocianów wlał we mnie nadzieję, że warunek lęgu nie zawsze jest stosowany. 
Wysłałam zatem pismo do firmy ENERGA-OPERATOR w Gdańsku przy ul. Marynarki Polskiej. 

Dzisiaj, kiedy rano jechałam do pracy… oniemiałam. Przy słupie, na którym resztkami sił wisi gniazdo, zauważyłam samochód energetyków i dwóch pracowników. Oczywiście się zatrzymałam…
– W przyszłym tygodniu zamontujemy platformę – w tym samym miejscu lub na sąsiednim słupie, wówczas gniazdo przeniesiemy – usłyszałam.

Ta wiadomość „zrobiła mi dzień”. W więc Drodzy Państwo – czekamy na platformę i… bociany:)

Jak się dzisiaj dowiedziałam, działali i inni sąsiedzi, wśród nich Radna Dzielnicy Natalia Meyer-Kaim. Wspólnymi siłami można zrobić wiele dobrego 🙂