Od początku tygodnia codziennie stoję w korku komunikacyjnym na Alei Armii Krajowej. Ani mnie on już nie dziwi, ani nie denerwuje. Jest przewidywalny, wiem, że zawsze go na swojej drodze spotkam. Natomiast…
Natomiast okrutnie mnie denerwują niefrasobliwi kierowcy, przejeżdżający przez pas zieleni pomiędzy pasami jezdni. Oni są niestety zupełnie nieprzewidywalni i stanowią realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Zastanawiam się, czy panowie policjanci, nie wiedza o tym procederze? Czy zamiast stać z radarem w miejscu znanym większości użytkownikom Trasy W-Z, nie mogliby codziennie rano ustawić się na pasie zieleni? Tak zapobiegawczo, dla dobra kierowców? Hmm, pewnie się to nie opłaca..
Nierozsądni kierowcy latami, w tym samym miejscu, zmieniają kierunek jazdy. Proponuję ustawienie na pasie w kierunku obwodnicy stosownego znaku ostrzegawczego. Na przykład takiego – UWAGA JELENIE:)
Brak komentarza