Piotr "Siondal" Siondalski

Nie mogąc pozostać obojętna, wobec informacji przeczytanej na portalu MMTrójmiasto.pl –  „Z lotniska serce natychmiast trafiło do Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego kierowanej przez prof. Jana Rogowskiego. Lekarze przystąpili do przeszczepu, który przeprowadził dr Piotr Siondalski. Około godziny 5.00 serce zaczęło bić w ciele pacjenta” – z przyjemnością wspominam moją rozmowę z kardiochirurgiem z Gdańska (a przy okazji moim szwagrem), zamieszczoną w serwisie Wiadomosci24.pl

Uprawiam wiele dyscyplin sportowych, które niosą ze sobą duże ryzyko, które podnoszą poziom adrenaliny. Pływam na desce surfingowej, uprawiam kitesurfing, nurkuję, jeżdżę konno, skakałemna banjo. Oczywiście, są to sytuacje, kiedy towarzyszy mi strach, ale to przecież o to właśnie chodzi. To jest właśnie ta adrenalina, która pcha mnie ku niebezpieczeństwu i która jest równoznaczna z odczuwaniem strachu.