Lions Club Gedania zafundował Zespołowi Specjalnego Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 27 w Gdańsku Oliwie, ogród marzeń – Ogród Zmysłów. Jego uroczyste otwarcie było połączone z festynem dla dzieci.

Ogród Zmysłów

W natłoku czwartkowych wydarzeń (ogłoszenie nazwisk laureatów medali św. Wojciecha i św. Mściwoja, otwarcie wiaduktu w ciągu ul. Uczniowskiej), na uroczystości otwarcia Ogrodu Zmysłów planowałam być jedynie chwilkę. Ot, uchwycić obiektywem aparatu moment przecięcia wstęgi, kilka uśmiechniętych twarzy dzieci i oficjalnych gości, a festyn jedynie omieść wzrokiem. Stało się inaczej…

Uroczystość rozpoczęła się w niewielkiej sali gimnastycznej, w której przejęte dzieci zaprezentowały gościom program artystyczny. Trema, ale i ogromna radość młodych aktorów, wywoływała u publiczności prawdziwe wzruszenie. Z trudem niekiedy odczytywane wersy, niosły w sobie tak ogromne emocje, że od występujących dzieci trudno było oderwać wzrok. Klamrą zamykającą przedstawienie był taniec na wózkach, taniec niezwykły, pełen ekspresji i uśmiechu głównych bohaterów.

Tuż przed kulminacyjnym momentem, dyrektor szkoły Marzena Wysocka oraz Paweł Majewski – inspektor nadzoru i organizator prac rewitalizacyjnych z ramienia Lions Club Gedania, podziękowali darczyńcom, artystom i wykonawcom ogrodu.

Głównymi sponsorami przedsięwzięcia byli: Amex sp. z o. o. (Marek Godorowski, Adam Chyrzyński), Metalzbyt sp. z o. o. (Janusz Dąbek), Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego S.A. (Jan Kosiedowski) i Energa (Anna Gidzielska).
Fundusze na inwestycję pochodziły też z licytacji  obrazów i grafik, która odbyła się w Operze Bałtyckiej, przy okazji koncertu Waldemara Malickiego. Prace na rzecz pomocy dzieciom przekazali: Jadwiga Szałucha, Małgorzata Kisielewska i Wojtek Górecki.
Na wykonawców ogrodu Gabriele Kosiedowską, Ewę Znamińską, Ryszarda Zarębę, Marka Klimczaka, Jarosława Zabielskiego i Mariana Sieńkowskiego – czekały eleganckie dyplomy.

Nie przedłużając zbytnio części oficjalnej, dyrektor szkoły zaprosiła gości do nowego ogrodu. Przystrzyżone trawniki, ławeczki, eleganckie chodniki, rabaty kwiatowe, skalniaki, wiekowe drzewa, a nade wszystko potężna piaskownica i plac do zabaw wyłożony miękka, elastyczną nawierzchnią sprawiały, że oczy same się śmiały do członków Lions Club Gedania, którzy dali niepełnosprawnym dzieciom tak wielką radość, radość przebywania w czarownym miejscu.

I w tym momencie zamierzałam opuścić spotkanie. Zapytałam jeszcze Tomasza Motyla z Lions Club Gedania o koszt rewitalizacji otoczenia (185 600 zł), pożegnałam się z gośćmi i wtedy… usłyszałam głos bębnów. Na szkolnym boisku, otoczeni rozbawionymi dzieciakami, Larry Okey Ugwu i Tomek Lipi Lipski, rytmicznie uderzali w instrumenty rodem z czarnej Afryki. Dzieciaki szalały, a ja oczywiście zostałam. Chętni uczniowie zostali zaproszeni przez muzyków do wspólnego grania, ach, co to był za koncert!

Z festynem rozstawałam się jeszcze dwa razy, dwa razy nieskutecznie. A to zatrzymał mnie pokaz walk rycerskich, a to „Wróbelek Elemelek” – przedstawienie w wykonaniu  Lalkowego Teatru Wędrownego Ewy Jerkiewicz-Żbikowskiej. Opiekuńczy aktor Eugeniusz Sienkiewicz zajął się chorym wróbelkiem, zajął się nim tak samo troskliwie, jak nauczyciele i cały personel Zespołu Specjalnego Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 27 – swoimi podopiecznymi.

Po czterech godzinach autentycznej zabawy, pozostając pod wielkim wrażeniem aktywności Szkoły i Lions Club Gedania, opuściłam Ogród Zmysłów w przekonaniu, że uczące się tam dzieci, potrafią być naprawdę szczęśliwe.

Lions Club Gedania przyniosło uśmiech dzieciom