Zdjęcie ze strony www.gdynia.pl

Prawdziwy zabytek. Jest jak w starym kawale. Spotykają się gdańszczanin, sopocianin i gdynianin. Ten pierwszy mówi: U nas to są zabytki nawet sprzed 1000 lat, sopocianin na to: nasze kąpielisko ma 200 lat i mamy wczesnośredniowieczne grodzisko, a gdynianin: a u nas są zabytkowe.. – no i tu właśnie publika zaczyna się śmiać.

Jeśli chodzi o historię i zabytki to każdy gdynianin jest trochę ubogim krewnym innych mieszkańców Trójmiasta. No bo co my tu mamy za zabytki, nawet nie stuletnie. Z takim Gdańskiem to się nie ma co równać. Ale jest w Gdyni „prawdziwy” zabytek, sięgający korzeniami średniowiecza.

Mam tu na myśli kościół p.w. Św. Michała Archanioła na Oksywiu. Pierwsza pisemna wzmianka o tym kościele pochodzi z XIII w. (1224 r.). Z tych czasów w bryle budynku pozostały jedynie części murowanych ścian podtrzymujących drewnianą wieżę, wznosząca się nad wejściem do kościoła. Kościół był kilkukrotnie przebudowywany i niszczony (m.in. podczas wojen szwedzkich, czy II wojny światowej), ale nadal zachował charakter starego wiejskiego kościółka, który znakomicie koresponduje z niewysoką, wręcz małomiasteczkową, okoliczną zabudową. Całości obrazu dopełnia stary cmentarz, z dziewiętnastowiecznymi nagrobkami, opisywany w „Wietrze od morza” Stefana Żeromskiego. Tu zapomina się o prężności i nowoczesności, którymi tak lubi chwalić się Gdynia, a przypomina o jej kaszubskich korzeniach i morskiej tradycji. Tutejsza parafia jest zaliczana do najstarszych na Pomorzu.

Wystrój wnętrza kościoła jest utrzymany w stylu baroku i rokoko. Na szczególną uwagę zasługuje jedynie gotycki krucyfiks.

Dużo ciekawszy jest spacer wokół kościoła. Wspomniany cmentarz, położony na nadmorskim wzgórzu (niektórzy twierdzą, że najpiękniej w Polsce) jest miejscem spoczynku zasłużonych dla Kaszub Antoniego Abrahama i Bernarda Chrzanowskiego oraz błogosławionego ks. Władysława Miegonia. Na nagrobkach można odczytać nazwiska starych gdyńskich rodów: Skwierczów i Kurrów. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu z cmentarza widać było rozciągające się poniżej morze.

Panteon Marynarki Wojennej

Na ścianach kościoła umieszczone są liczne tablice upamiętniające m.in. polskie okręty zatopione podczas II wojny oraz oficerów Marynarki Wojennej pomordowanych w czasach stalinowskich, to tzw. panteon Marynarki Wojennej.

Oksywski spacer proponuję przedłużyć prowadzącą na północ od kościoła ul. Dickmana i dojść do Osady Rybackiej. Tam, klucząc między ostatnimi domkami rybaków, można zejść z oksywskiego klifu na wąską plażę.

Na oksywskiej plaży

* * *

Byłbym niesprawiedliwy, gdybym pisząc o najstarszym gdyńskim zabytku pominął inny kościół, położony w dzielnicy Chylonia, pw. Św. Mikołaja. Znajduje się tam najstarsza w Gdyni rzeźba, gotycka Pieta z XV wieku.

* * *

Kościół św. Michała Archanioła, Gdynia, ul Płk. Dąbka (u zbiegu z ul. Arciszewskich). Dojechać od dworca można autobusem nr 150.

Autor: Bogusław Pinkiewicz