„Orłowo zauroczyło mnie wiele lat temu, jak każdego, kto po raz pierwszy odkrył jego piękno” Sławomir Kitowski

Gdynia Orłowo
Orłowo
od początków w połowie XIX w. swego istnienia stanowiło gdyńską riwierę. Od początku stanowiło również nierozłączną całość z położoną po sąsiedzku posiadłością ziemską – Kolibkami, których historyczny rodowód sięga średniowiecza.

Każdy, kto miał przyjemność odwiedzić te malownicze rejony położone nad rzeką Kaczą, doceniał ich urok i magię, wpływającymi na dusze spacerowiczów. Zarówno Kollibki, położone na południe od ujścia rzeki Kaczej, jak i Orłowo, będące północną jej granicą, posiadają walory, którym trudno się oprzeć. Park i stary dwór, dawny kościół i zapomniany cmentarz, nieistniejące młyny czy tajemnicze groty ukryte wśród listowia klifu – to wszystko istotnie wpływa na swoisty klimat tych miejsc.

Nazwa Orłowo pojawiła się na początku lat 20. XIX wieku. Wiąże się to ściśle z osiedleniem się na tym terenie Johanna Adlera – rybaka i karczmarza, od którego nazwiska pochodzi pierwotna nazwa Orłowa – Adlershorst. Jego matką była Krystyna Kreft z Chwaszczyna – żona wójta rybackiego Kolibek. Właśnie wtedy rejon pojawił się na mapach, początkowo, jako małe kąpielisko wraz z gospodą.

Johann Adler był postacią ściśle związaną z Kolibkami. Natomiast ukochał nadmorskie klify i postanowił, aby stały się turystyczną, nadmorską atrakcją. Skorzystał z nadarzającej się okazji i zakupił doskonały teren posiadłości młyńskiej u ujścia rzeki Kaczej.  Zbudował tam karczmę z zajazdem, którą wraz z żoną nazwali Adlershorst – Orle Gniazdo. Początkowo budynek gospody nie był zbyt okazały, bo parterowy i bielony, ale przylegał do niego również ogród. Wraz rzeką Kaczą i zalesionym wzgórzem, a także nostalgicznie kołyszącymi się nieopodal łodziami rybackimi, całość stanowiła iddyliczny, sentymentalny obrazek.

Johann Böttcher w swym przewodniku w roku 1842 opisywał ów malowniczy zakątek:

Natura w rzeczywistości wyczarowała takie miejsce na brzegu, jakie tylko pieśń uduchowionego poety mogła sobie wymarzyć. Na południowym zboczu wzgórza, blisko brzegu (…), chroniony od północnych i zachodnich wiatrów stoi ładny, biały domek, otoczony miłym założeniem ogrodowym o okolony przyjaznymi grupami drzew, w którego pobliżu mały strumyk płynie, opuszczając stromy, lasem porośnięty brzeg, aby się u stóp wzgórza rozszerzyć i do morza ujść. Przez tą rzeczkę prowadzi mostek na drugi brzeg, ocieniony przez zwieszające się wierzchołki drzew liściastych. (…) całe otoczenie nosi znamiona najgłębszej ciszy i spokoju.

Nazwa Adlershorst została urzędowo i administracyjnie zapisana w 1857 r. Ponieważ miejsce zaczęło cieszyć się powodzeniem wśród licznych turystów z Sopotu, potomkowie Adlera rozbudowywali otoczenie gospody, tworząc pensjonaty – w szczególności przy obecnej ulicy Zacisznej, Orłowskiej i Spacerowej. Sama gospoda w drugiej połowie XIX w. zmieniła nazwę na Hotel Adlershorst i została znacznie powiększona. W końcówce lat XIX w. powstał, znany dziś pod nazwą „Domku Żeromskiego” dom, w którym w roku 1920 przebywał polski pisarz.

Gdynia Orówo

Wiek XX przyniósł dla kuracyjnej miejscowości odczuwalny wiatr zmian. Na przełomie lat 1905/1906 wybudowano tu nowoczesny Dom Kuracyjny. Był to duży, liczący ponad trzy kondygnacje budynek, stojący tuż przy brzegu obok Kępy Redłowskiej. Projekt i wykonanie budynku idealnie wpisywało się w drewniano – murowaną architekturę Orłowa, w którym starannie wybudowane pensjonaty, wyznaczały trend budowlany. Krótko po tym wybudowano pomost służący do cumowania łodzi, a i zainteresowanie kąpieliskiem stale wzrastało. ,,Gazeta Gdańska” w 1907 r. relacjonowała:

Miejscowość kąpielowa Orłowo cieszy się od dawnych lat już wielkim powodzeniem. W tym roku napłynęło tyle gości, że mieszkań dla nich zabrakło, pomimo że wybudowano nowy dom kąpielowy ze znaczną liczbą pokojów gościnnych.

Rozbudowa domów o funkcji pensjonatowej narastała, a wszystkie miały charakter wiejsko – letniskowy: parterowe z dwuspadowym dachem i drewnianą werandą.

Okres międzywojenny nie przyniósł drastycznych zmian dla Orłowa. Nadal pozostało miejscem przyciągającym letników i turystów pragnących wyjątkowego odpoczynku. Obok istniejących tu domków rybacko – letniskowych zaczęto budować luksusowe wille i pensjonaty. Wzór stanowiła architektura czerpiąca z tradycji domu angielskiego oraz z tradycji polskich dworków szlacheckich. W latach 1928/1931 modernizowano budynki pod styl Art Déco. Natomiast pod koniec lat 20. XX w. rozpoczęto budowę dworca kolejowego w Orłowie, wcześniej znajdującego się w nieco innej lokalizacji. Budynek dworca był parterowy, a pierwotne umiejscowienie zachowało się do dziś.

Kilka lat przed wybuchem II wojny światowej Orłowo zyskało status kurortu nadmorskiego. W okresie szczytowym gościło tam od 8 do 10 tysięcy kuracjuszy. Funkcjonowały 34 pensjonatów oraz prywatne kwatery w licznie położonych wokół willach. W 1934 r. (w ciągu jednego sezonu), na miejscu starego pomostu, zbudowano z rozmachem 400 metrowe molo i natychmiast stało się miejscem cumowania statków żeglugowych Zatoki Gdańskiej. Wzbogacała je powstała z jednej strony Promenada Królowej Marysieńki oraz kwietniki i ścieżki spacerowe z drugiej strony. W 1937 r. ukończono budowę budynku poczty przy nowo otwartym kinie ,, Miraż”. Lata świetności Orłowa w okresie międzywojennym były szczytowe.

Gdynia Orłowo XXI wieku

Dzisiaj, pomimo że spora część obiektów Orłowa została wpisana do miejskiej ewidencji zabytków, to duża część z zabytkowej zabudowy zostaje przebudowywana, niszczona zębem czasu, ale też odnawiana zgodnie z pierwotnym założeniem architektonicznym.

Gdynia Orłowo

Działające obecnie w Orłowie Towarzystwo Przyjaciół Orłowa ( TPO) pod kierownictwem Stanisława Kitowskiego (razem z prof. Marią Jolantą Sołtysik współautora albumu ,,Orłowo. Dzieje, krajobraz, architektura”), aktywnie działa na rzecz tego obszaru, starając się, aby Orłowo odzyskało swoją renomę i sławę, a także intensywnie zapobiega wszelkim drastycznym i niekorzystnym zmianom urbanistycznym tego romantycznego zakątka. To właśnie z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Orłowa przeprowadzono wykopaliska archeologiczne na wysepce pomiędzy dwoma pasami jezdni Alei Zwycięstwa i odnaleziono lokalizację dawnego kościoła św. Józefa, wybudowanego już w 1764 r. Jego kształt upamiętniono murkiem a obok znajduje się stary, zapomniany cmentarz.

TPO chroni i utrzymuje z własnych środków 120 – letni, zabytkowy Domek Żeromskiego, prowadząc w nim działalność muzealno- edukacyjną poświęconą pisarzowi. TPO jest również organizatorem spotkań autorskich, koncertów, zajęć edukacyjnych dla szkół. Co ważne – zwiedzanie Domku Żeromskiego i wstęp na organizowane imprezy jest bezpłatne.

W Orłowie ma swoją siedzibę również Klub Rotary Gdynia Orłowo. Działa ono aktywnie na rzecz Gdyni, a skupia miłośniczki gdyńskiego, w tym orłowskiego obszaru. Jego sekretarz – Małgorzata Sokołowska przedsiębiorczo i z pasją, wraz z członkiniami aktywizuje gdyńską, w tym orłowską społeczność. W zeszłym roku z inicjatywy i przez Klub został zorganizowany po raz pierwszy międzyszkolny konkurs „Mistrzowie dobrych manier”. Do konkursu zaproszeni zostali uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych i pierwszych gimnazjów z Grabówka. Kolejna odsłona konkursu odbędzie się w tym roku wiosną i jak ma nadzieję Małgorzata Sokołowska obejmie całą Gdynię, w tym Orłowo.

Współcześnie Orłowo jest przykładem doskonale zachowanej struktury przestrzennej, ogarniającej teren o bardzo wielowątkowej i różnorodnej tradycji. Wiele jest zachowanych domów i wilii o niezmienionym kształcie. Przykładem są tu obiekty przy ulicy Przebendowskich 20 i 24 oraz Balladyny 36, a także budynki przy ulicy Perkuna 6, Kasztanowej 14 czy Popiela 10 i 17.

Zima tego roku jest wyjątkowo wiosenna, a rejon Orłowa oraz Kolibek i Małego Kacka stanowi zapis wielu wieków nadmorskiej historii od rybołówstwa poprzez osadnictwo i bogate dzieje kuracyjne tego wyjątkowego zakątka, zatem warto zimowym dniem o wiosennej aurze, wybrać się na spacer, który stanie się na pewno wyjątkową podróżą w czasie.

Tekst powstał na podstawie wydawnictwa „Orłowo. Dzieje, krajobraz, architektura„, autorstwa Sławomira Kitowskiego i Marii Jolanty Sołtysik

Tekst: Dominika Ikonnikow

Lektura uzupełniająca:

Gdynia Orłowo przez dziurę w płocie