Oknem na świat zawsze było dla mnie morze – bezkresne, nieprzewidywalne i pociągające, a szczególnym miejscem nad „wielką wodą” jest gdyński port.

Gdynia - okno na świat
Jedni kochają góry, inni morze. Nie mam w rodzinie marynarzy, nie znam smaku rozstań i powitań, ale urodziłam się nad morzem, i to bez niego nie umiałabym żyć. Bez morza. Najczęściej, kiedy ogarnia mnie nostalgiczny nastrój, kiedy tęsknię za dalekim, nieznanym mi światem, ruszam ku miejscu, które z niejednych oczu wycisnęło łzę tęsknoty i wzruszenia. Nabrzeże Francuskie, Dworzec Morski, Ostroga Pilotowa i główne wejście do portu zawsze robią na mnie wrażenie.

Port Gdyński to w pierwszej kolejności miejsce przeładunków, ale wybudowany na początku lat 30. XX wieku Dworzec Morski, nadał mu nieco „ludzkiego oblicza”, bowiem to tutaj odprawiano emigrantów, dla których celem podróży najczęściej była wyśniona Ameryka.

IMG_9618

Budynek, zbudowany według projektu katowickiej firmy „Dyckerhoff&Widmann” został poświęcony 10 grudnia 1933 r., a w uroczystości wzięli udział Ministrowie II RP. We wnętrzu gości witał potężny hol z szerokimi schodami, a na piętrze znajdowała się obszerna sala odpraw, z której specjalnymi pomostami pasażerowie wchodzili bezpośrednio do zacumowanych przy Nabrzeżu Francuskim transatlantyków. Za chlebem i w poszukiwaniu przygody odpłynęły tysiące Polaków…
Po wojnie Dworzec Morski nadal pełnił pierwotną funkcję, ale ruch pasażerki był znacznie mniejszy. W 1988 roku w ostatni rejs wyruszył „Stefan Batory”, a dwa lata później dworzec znalazł się na liście zabytków Gdyni, jednocześnie nieco podupadając. W ostatnich latach obiekt zaczął odzyskiwać swój dawny blask, żeby w 2015 r. móc otworzyć podwoje dla Muzeum Emigracji – jedynego takiego miejsca w kraju.

Dzisiaj miejsce cumujących przy Nabrzeżu Francuskim transatlantyków, zajęły luksusowe wycieczkowce, którymi do Trójmiasta przypływają turyści z całego świata.

IMG_0526

Kiedy jednostki zawijają do portu, okolice Dworca Morskiego tętnią życiem, ja jednak najbardziej lubię momenty, kiedy panuje tu cisza.
Na Ostrodze Pilotowej miło spędzają czas wędkarze, a w oddali pracują stoczniowe żurawie i portowe dźwigi. Widać stąd Ostrogę Oksywską, Stocznię Marynarki Wojennej i Port Wojenny, a tuż za głównym wyjściem z portu zaczyna się wielki świat…

Ostroga Pilotów

Na ulicę Polską, przy której stoi Dworzec Morski, zawsze docieram z Placu Kaszubskiego ulicami: Portową, Tadeusza Wendy i Chrzanowskiego. Po drodze mijam sporą liczbę gdyńskich zabytków, o których opowiem w kolejnym wpisie.

Gdynia zdaniem blogerów – KLIK

Costa Pacifica w Gdyni