Zakończył się, trwający od początku października, projekt Instytutu Kultury Miejskiej – „Sztuka (niby) obca”. Przez niemal dwa miesiące miałam okazję przyglądać się warsztatom i poznawać młodych mieszkańców Dolnego Miasta.

Projekt z zakresu edukacji artystycznej, realizowany był we współpracy ze Szkołą Podstawową Nr 4 i Szkołą Podstawową Nr 65 oraz Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia”.  Jego celem było przybliżenie dzieciom historii dzielnicy, w której mieszkają bądź się uczą, zwrócenie uwagi na zachodzące w niej zmiany, ale również wskazanie narzędzi umożliwiających wypowiadanie własnego zdania i kreowanie rzeczywistości.

Poznałam blisko setkę dzieci. Różnych dzieci. Niektóre z nich od początku miały wysoką świadomość miejsca, w którym mieszkają, inne zdawały się nie być zainteresowane ani otaczającym je światem, ani tym bardziej zmienianiem go. Zaimponował mi uczeń Szkoły Podstawowej nr 65, który po spacerze z radnym Markiem Bumblisem wysłał do niego email:

Witam z tej strony uczeń szkoły nr. 65 (dzisiaj był Pan z naszą klasą na wycieczce). Piszę do Pana tego maila ponieważ chciałbym zainteresować Pana pewnym pomysłem, otóż dany pomysł to drezyna.
Chodzi o to, aby dana drezyna funkcjonowała na torach tramwaju, który jeździł kiedyś po Dolnym Mieście. Może zaprezentuję Panu + i – tego projektu

+ byłaby to świetna atrakcja dolnego miasta
+ młodzież aktywniej mogłaby spędzać czas
+ byłaby z tej drezyny przednia atrakcja:)

– ja nie widzę żadnych, może po prostu się nie znam, ale zachęcam Pana do przemyślenia tego projektu:)

Spacery z przewodniczką Ewą Czerwińską, oraz prelekcje Klaudiusza Grabowskiego sprawiły, że młodzi mieszkańcy Dolnego Miasta zaczęli zauważać zabytki, koło których codziennie przechodzą, ale dotychczas zupełnie nieświadomie. Dzisiaj już znają problemy szpitala sióstr Boromeuszek i byłych Zakładów Mięsnych w Gdańsku, wiedzą, że firma odzieżowa LPP S.A. mieści się w dawnej fabryce tytoniu i znają historię Królewskiej Fabryki Karabinów.

Dawny szpital „na Łąkowej”
Zakłady Mięsne w Gdańsku

Jednym z elementów projektu były warsztaty z designu. Anna Meronk i Aleksandra Mrozowska kapitalnie wpisały się ze swoimi zajęciami w opowieści o „mieście fabryk”, a po zakończeniu warsztatów z partycypacji społecznej, prowadzonych przez Ewę i Elżbietę Okroy, znacznie więcej dzieci umiało dostrzec problemy, ale i pozytywy Dolnego Miasta.

Jarek Rebeliński, absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie, podczas warsztatów z autoprezentacji, nauczył dzieci sposobu wypowiadania się przed kamerą, co stanowiło znakomitą podstawę do warsztatów z dziennikarstwa obywatelskiego z elementami pracy z kamerą, które ja miałam przyjemność prowadzić. W tym momencie dziękuję Miastu Gdańsk, hurtowni Tradis i zegarmistrzowi z ul. Długiej za gadżety i słodkości, którymi mogłam obdarować dzieci. Efektem naszej wspólnej pracy jest poniższy film.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=0FXRF8ZcOjs[/youtube]

Przez minione dwa miesiące dzieci otrzymały sporą dawkę wiedzy, która ma uczynić z nich świadomych swoich praw (ale i obowiązków) obywateli. Jaki efekt odniesie zakończony projekt? Czy młodzież będzie wykorzystywała poznane narzędzia, czy stanie się bardziej aktywna społecznie? Po dwóch miesiącach spędzonych z uczestnikami projektu mogę dzisiaj wskazać przynajmniej dziesięcioro dzieci, które z całą pewnością chcą zmieniać świat na lepsze. Czy im się to uda? Trzymam za nich kciuki:)

Końcowym akcentem projektu było uroczyste podsumowanie w Instytucie Kultury Miejskiej na Długim Targu. Gospodynią spotkania była Anika Połom – koordynatorka projektu i jego dobry duch, a młodzież miała okazję poznać opiekunkę projektu Annę Urbańczyk i zastępczynię dyrektorki IKM – Barbarę Srokę, dzięki którym doszło do realizacji tego ważnego przedsięwzięcia. Odbyła się prezentacja zdjęć i filmu, były uśmiechy, słodkości, owoce, napoje i…pożegnanie;)

Projekt „Sztuka (niby) obca” dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu Dom Kultury+, Edukacja artystyczna.