Relacja z pierwszej części spotkania

Mieszkaniec: Chciałem zapytać o parkingi systemu Park&Ride. Rozumiem, że Port Lotniczy jest węzłem przesiadkowym?

Paweł Wróblewski: Tak, ale skierowanym głównie na siebie, czyli klienci PKM raczej tam by samochodów nie zostawiali. Jeśli już, to taki parking byłby planowany poza Gdańskiem, w rejonie Banino – Rębiechowo, chociaż przykłady z naszego kraju wskazują na to, że takie parkingi się sprawdzają już w znacznie większej odległości, czyli u nas co najmniej Żukowo, aż pod Kartuzy.
To nie będzie nasz parking, tylko dla klientów lotniska, te parkingi  z całą pewnością będą płatne.

M: Pytam jako mieszkaniec Klukowa, bo zastanawiam się, czy na podwórkach naszych domów nie pojawią się parkingi, bo na przykład nie zgodzi się na nie prezes lotniska.

PW: W rejonie lotniska są planowane ogromne parkingi. Prawdopodobnie były planowane jeszcze przed wzięciem pod uwagę projektu PKM. Być może tak duze parkingi, na kilkaset miejsc nie będą potrzebne. Uważam, że to jest rozpusta, z której niektórzy urbaniści powinni się spowiadać, biorąc oczywiście pod uwagę cenę tego terenu.

M: Domyślam się, że wprowadzenie PKM skończy się tym, że zostanie ograniczona częstotliwość kursowania autobusów, ponieważ ruch z centrum do lotniska będzie się odbywał w inny sposób. Dla mnie przejście 1 km to nie jest wysiłek, ale dla osób starszych – tak. Czy będą planowane niewielkie linie pomiędzy osiedlami?

PW: Tak jak pokazywałem w skali regionu, będą dojazdy do punktów przesiadkowych. Nawet dzisiaj rozmawiałem z kolegą, który zajmuje się planowaniem linii autobusowej. Wskazywał, że autobusy jadące ze strony Owczarni, mogłyby jechać ul. Radiową do Portu Lotniczego, albo skręcać na ul. Radarową i na Nowa Słowackiego, zahaczać o przystanek PKM ulokowany przy Matarni i docierać przynajmniej do Złotej Karczmy. Autobus nie będzie konkurencja dla PKM.

(zamieszanie)

M: Spotkanie zostało ukierunkowane pod PKM i skupiliśmy się na tym zagadnieniu. Moim zdaniem brakuje tu władz miasta, żeby projekt PKM przedstawili nam razem z projektem Nowej Słowackiego.
Proszę zwrócić uwagę, że projektowana ulica jest o szerokości 32 metrów!  32 metry, to więcej niż w tej chwili ma Obwodnica Trójmiejska. To są dwa pasy po 3,5 m szerokości jezdni w każda stronę, oddzielający pas zieleni – 4 m, dwa pasy włączenia się do ruchu z każdej strony, chodniki po 2 m i 2,5 m ścieżka rowerowa. Obok tego będzie biegła PKM, proszę sobie teraz wyobrazić, to jest jak autostrada. Hałas, jaki będzie z tej ulicy plus PKM będzie ogromną uciążliwością dla lokalnej społeczności. Być może będzie większa niż to jest w przypadku lotniska, które jest jednak nieco oddalone od Firogi i Klukowa.
I powinniście państwo zapisać, że środowisko chciałoby się spotkać z włodarzami miasta, zanim sie rozpocznie budowa NS i PKM, żebyśmy mieli to wyjaśnione.
Kolejna sprawą jest kwestia komunikacji os NS. Węzeł z Radarową, to punkt, gdzie mieszkańcy Klukowa włączają się w ruch na ul. Słowackiego. Tam jest ogromne skrzyżowanie, natomiast na potrzeby firmy Intel, wykonano potężne rondo, właściwie tylko i wyłącznie  na potrzeby wspomnianej firmy. Pytanie – czy jest to projektowane pod potrzeby firmy Intel czy pod potrzeby lokalnej społeczności?  Bo dla nas włączenie się w ul. Nową Słowackiego będzie stanowiło ogromny problem.

PW: Są to już tak zaawansowane projekty, że obawiam się, iż jest już po konsultacjach. Nie wiem, w jaki sposób były przeprowadzane.

M: Potajemnie

PW: Dla porównania, PKM potrzebuje teren o szerokości zaledwie 8 – 10 metrów.

M: Gdzie ma być przystanek Port Lotniczy? Ma być połączony z terminalem, czy bliżej Klukowa?

PW: Naprzeciwko budowanego drugiego terminala

M: Po północnej czy południowej stronie?

PW: Po północnej

M: Czy nie powinni być zaproszeni na spotkanie również przedstawiciele lotniska? Jeżeli jesteśmy w jednej społeczności, to powinniśmy dyskutować wspólnie.
Popieram zdanie, że życie tutaj stanie się uciążliwe z powodu hałasu. Zdajemy sobie sprawę, że i tak mieszkamy koło lotniska i nie mówimy nie kolei metropolitalnej, ale z drugiej strony, chcemy działać, żeby ten hałas był zmniejszony. Myślę, że to powinno być priorytetem, obok oczywiście komunikacji. Już dzisiaj mamy problemy z dostaniem się do ul. Słowackiego. Jeżeli będą kolejne ronda, jak przy ul. Budowlanych, to ja sobie nie wyobrażam. Ja bym bardzo chciał, żeby pan tu zamieszkał.

PW: Mogą państwo na naszej stronie www.pkm-sa.pl zgłaszać uwagi, natomiast ja zaznaczam, że tutaj będzie ruch towarowy jedynie do bocznicy lotniska w nocy  i oczywiście będzie można ograniczyć prędkość. Jednocześnie dzięki dzisiejszym środkom technicznym, wyciszenie hałasu kolejowego jest rzeczą prostą. Proszę nie porównywać tego projektu z SKM budowaną wiele lat temu, kiedy ekrany akustyczne były zupełnie nie znane. Przykłady taboru, jaki może jeździć też wygląda zachęcająco. W pierwszych badaniach hałasu jakie były wykonane dla istniejącej linii kolejowej Kościerzyna – Gdynia, na najbliższych budynkach w stosunku do torów na terenie Gdyni, nawet norma hałasu nocnego 50 decybeli nie była przekroczona, także są to bardzo korzystne założenia, zwłaszcza przy tle akustycznym w postaci i  lotniska i szerokiej drogi.

M: Nie dostałem odpowiedzi dotyczącej przebiegu PKM, ale chciałbym zapytać o stacje Port Lotniczy. W jakiej odległości będzie od nowego terminalu. To będzie 100, 200, a może pół kilometra? Proszę wskazać wskaźnikiem na mapie którędy ta linia będzie szła i gdzie jest planowana stacja.

PW: Stacja jest dokładnie naprzeciwko lotniska. Rozumiem, ze tu jest ściana północna budowanego terminalu. Tutaj tereny mają być zajęte przez parkingi, a albo pod nimi, albo nad nimi może biec linia.

(zamieszanie)

M: Zastanawia mnie dlaczego nie pomyślano o mieszkańcach Karczemek i Kokoszek. Jest przystanek w Kiełpinie, ten w Matarni będzie obsługiwał bardzo małe osiedle, a Kokoszki z Karczemkami stanowią dużo większe osiedle.

PW: Na pewno autobus z Kokoszek mógłby być włączany do Złotej Karczmy z obsługą po drodze ul. Budowlanych, w tym przystanku integracyjnego z PKM, tam planowanego. Natomiast komunikacja jest znacznie większa w przypadku Karczemek, jeżeli chcielibyśmy poprowadzić autobus w kierunku Kiełpinka do przystanku pod osiedlem Wiszące Ogrody, natomiast jest to możliwe. Ten autobus musiałby kursować nowym połączeniem przy istniejącym torze kolejowym w dole pomiędzy węzłem Karczemki a węzłem Matarnia i tam wjeżdżać najpierw do przystanku kolejowego, natomiast potem może objeżdżać całe osiedle Wiszące Ogrody bądź bezpośrednio trafiać do centrum handlowego Auchan. Także to też jest możliwe jako wariant z niewielkimi autobusami.

M: Dziękuję za odpowiedź, ale czy to nie mogłoby być w druga stronę…

PW: Czyli rozumiem z Karczemek, przez Kokoszki do Matarni?

M: Ja nie mówię o połączeniu autobusowym lecz przesunięciu przystanku Matarnia bliżej Karczemek i obsłudze autobusowej w drugą stronę, ponieważ skoro PKM i tak nie będzie obsługiwała centrum handlowego Matarnia, to pozostaje do obsługi małe osiedle (Matarnia)

PW: Proszę wpisać wniosek w ankietę, natomiast na pewno pan wie, że przebieg dawnego toru kolejowego przechodzi przez teren niekorzystny. Sam byłem świadkiem, jak pojazd wiertniczy firmy inżynierskiej wiosną tego roku tonął w błocie.

M: Duża część torów biegnie i będzie zapewne biegła wzdłuż nasypu. Czy planują państwo przejazdy rowerowe pod nasypami, ponieważ wykonanie ich po wykonaniu linii kolejowej będzie w zasadzie niemożliwe. To jest szczególnie ważne właśnie przy osiedlu Karczemki.

PW: Proszę o zaznaczenie w ankiecie jakiegoś szczególnego ciągu. Ja rozumiem, że to chodzi o ciąg ul. Sąsiedzkiej czy przejazd przez były wał kolejowy do ogródków działkowych. Bardzo proszę jakoś to sprecyzować. Podobnie na spotkaniach dzielnicy Strzyża czy Niedźwiedniku oczywiście takie uwagi były chętnie brane pod uwagę. Zwłaszcza, że te przejścia istnieją, zawsze istniały bądź zostały wydeptane, że muszą być zachowane, bo inaczej będziemy mieli ludzi na torach.

Relacja z pierwszej części spotkania

cdn…