Uroczyście i wzruszająco Gdańsk pożegnał laureata literackiego Nobla, pisarza Güntera Grassa, Danzigera urodzonego w 1927 r. w Wolnym Mieście Gdańsku, rzeźbiarza, rysownika, Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Pisarz zmarł 13 kwietnia 2015 r. w Lubece.

Günter Grass - pożegnaniePodniosłe wydarzenie odbyło się 5 maja i rozpoczęło się w gdańskim Centrum św. Jana. Nieodparte poczucie zjednoczenia przybyłych we wspólnym pożegnaniu, podkreślało nastrojowe oświetlenie wnętrza oraz wyjątkowa, nadająca ton wewnętrznej refleksji przemijania, atmosfera gdańskiego kościoła.

Uroczystość poprowadził Grzegorz Gzyl, aktor gdańskiego Teatru Wybrzeże, który podziękował zgromadzonym oraz osobom zaangażowanym w przygotowanie wieczoru pożegnania noblisty, bowiem dla nich wszystkich twórczość Güntera Grassa jest istotnym elementem kształtującym tożsamość. Odczytano też list minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzaty Omilanowskiej:

Śmierć Güntera Grassa zasmuciła nas wszystkich, miłośników jego niezwykłej twórczości, w której jak nigdzie indziej znalazły wyraz trudne, złożone, często tragiczne wspólne losy mieszkańców Pomorza w XX wieku: Polaków, Niemców, Kaszubów.

W słowie wstępnym prezydent Paweł Adamowicz powiedział:

Gdańsk Güntera Grassa już nie istnieje, nie ma tamtych ulic, tamtych kocich łbów. Grass był nie tylko kronikarzem swego miasta, był także świadkiem jego agonii. Odejście Güntera Grassa jest dla nas wszystkich wielką stratą, szczególnie tu – w Gdańsku. Pisarzowi udało się stworzyć mit Gdańska, mit, który jest i nie zgaśnie.

Pełne uczuć przemowy wygłosiły: konsul generalna Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper oraz przewodnicząca Rady Miasta i prezydent Lubeki – Gabriele Schopenhauer.

– Drogie gdańszczanki, drodzy gdańszczanie, szanowni państwo. Spotykamy się dzisiaj na wyjątkowej uroczystości i jednocześnie pięknej. Nietypowe to połączenie (…). Pisarze nie umierają całkowicie, ich dzieła są dla nas szczególnie trwałym pomnikiem. Dla nas tutaj, dzisiaj ważne jest również to, że czytelnik Grassa otrzymuje na swe potrzeby podszepty i rady(…). Jako pisarz poruszał tematy kontrowersyjne, ale i wrażliwe – wzruszająco przemawiała konsul generalna Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku.

Przewodnicząca Rady Miasta i prezydent Lubeki dodała:

To, co wydawało mu się ważne i wartościowe, stawało się jego sprawą osobistą. On, który utracił miasto swojego dzieciństwa, nie mógł postąpić inaczej, jak pisać o nim. To, co utracił, stało się źródłem jego pisarstwa.

Poruszone struny wspomnień o pisarzu, wybrzmiały szczególnie, gdy aktorzy Teatru Wybrzeże – Dorota Androsz i Piotr Witkowski z niebywałym uczuciem czytali wybrane przez gdańskiego pisarza, historyka Mieczysława Abramowicza, fragmenty dzieł zmarłego pisarza, m.in. Psich lat, Wróżb kumaka czy Blaszanego Bębenka. Pośród ogólnego wzruszenia i sentymentu niebywałym akcentem był koncert Leszka Kułakowskiego (fortepian), Piotra Kułakowskiego (kontrabas) i Tomasza Sawińskiego (perkusja), oparty na kompozycjach własnych oraz dziełach Fryderyka Szopena, do którego ilustracją był materiał filmowy o Günterze Grassie, na podstawie materiałów archiwalnych TVP Gdańsk, wybranych przez dziennikarkę telewizyjną – Bożenę Olechnowicz. Tym duchowo malowniczym akcentem zakończyła się część pożegnania pisarza w kościele św. Jana. Przy dźwięku blaszanych bębenków uczestnicy uroczystości udali się ulicą Świętojańską i Groblą III do Gdańskiej Galerii Güntera Grassa na ul. Szerokiej, gdzie przygotowano wystawę ,,Günter Grass- kolekcja gdańska’’.

Ekspozycja składa się z ponad 100 dzieł noblisty ze zbiorów Miasta Gdańska i Muzeum Narodowego. Wymienić można zaledwie kilka z nich, ale zdecydowanie koniecznym jest, aby zobaczyć wszystkie. Zatem wśród wystawionych dzieł, znajdują się: Dwaj kucharze (1982); Memento Mori (1986); Kumak i gwoździe (1991); Ucieczka szczurów (1985). Jest również absolutna perełka – mała grafika Grassa wykonana w sierpniu 2014 r., przekazana przez wielbiciela pisarza z Düsseldorfu. Jest to pierwszy taki eksponat przekazany przez prywatnego darczyńcę. Wystawa składa się z prac wykonanych różnymi technikami graficznymi, a także z rzeźb i rysunków pisarza.

Dyrektorka Gdańskiej Galerii Güntera Grassa Iwona Bigos, szczególnie dziękowała kuratorkom wystawy: Magdalenie Olszewskiej z Muzeum Narodowego oraz Marcie Wróblewskiej z Gdańskiej Galerii Miejskiej, których pasja, zaangażowanie oraz umiłowanie prac pisarza, pozwoliły na zorganizowanie wystawy w dość krótkim czasie i ze wspaniałym rozmachem. Magdalena Olszewska w krótkiej rozmowie w trakcie wystawy powiedziała:

Ta wystawa, to tematy nie tylko gdańskie, ale ogólnoludzkie, humanistyczne. Grass korzystał z szerokiego spectrum kierunków artystycznych, nadawał swoim pracom przesłanie cieszenia się życiem, a jednocześnie przerzucał pomost pomiędzy nim, a śmiercią, którą nieustannie oswajał. Prace Grassa powinno się czytać nie tylko pod kątem literatury, ale przede wszystkim w kontekście historii sztuki, bowiem są darem umysłu i z tym darem pozostańmy.

Tekst: Dominika Ikonnikow