Korzystając z pięknego, niedzielnego popołudnia, postanowiliśmy przewietrzyć się nad wodą. Obraliśmy kierunek – Gdynia Orłowo, ale zanim tam dotarliśmy zatrzymało na morze… krokusów.
Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Na pasie zieleni, u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Strzeleckiej w Gdyni, zakwitły tysiące krokusów. Morze kwiatów przyciągało wzrok kierowców i przechodniów, u wszystkich wywołując szczery uśmiech.
Pamiętam czasy, kiedy ulicę Grunwaldzką w Gdańsku Wrzeszczu zdobił neon „Gdańsk miastem kwiatów”. Dzisiaj na pewno miastem kwiatów jest Gdynia:)
Gdynia zakwitła krokusami!
Podobnie jest na Obłuzu :>
@Kamil – a na jakieś zdjęcie mogę liczyć?:)
Obecnie nie mam zdjęć, ale gdy tylko podjadę do cioci, na pewno się o to postaram 😉