Wędrując w ramach Gdańskich Miniatur szlakiem konfliktów i walk, które przetaczały się przez Gdańsk, zawędrowaliśmy na Fort Góry Gradowej.

IMG_2628

Spotkaliśmy u stóp wzgórza zwieńczonego widocznym z daleka krzyżem. Tu Ewa Czerwińska, licencjonowana przewodniczka miejska, z którą wędrujemy po Gdańsku już trzeci rok, krótko opisała historię powstawania miejskich fortyfikacji. Usłyszeliśmy więc o ceglanych fortyfikacjach otaczających Główne Miasto, o nowożytnych umocnieniach powiązanych z wodami rzeki Motławy, wreszcie o Biskupiej Górce i Forcie Góry Gradowej. Spacer rozpoczął się od  „wspinania się”.
– Byłaś kiedyś w górach? – uczennica jednej z gdańskich szkól zapytała koleżankę. Kiedy usłyszała odpowiedź twierdzącą, ponownie się odezwała:
– Tam też jest tak ciężko (wejść) jak tutaj? Uśmiechnęłam się i… przyspieszyłam:)

W końcu po krótkim „wspinaniu się” osiągnęliśmy cel – Pomnik Żołnierzy Rosyjskich – to najstarszy pomnik w Gdańsku i doskonałe miejsce, aby opowiedzieć o oblężeniach miasta. Przed nami były kolejne „góry i doliny”- Kaponiera Środkowa, Bateria Moździerzy, a wreszcie Majdan, młodym ludziom kojarzący się z… Ukrainą.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=waNe8pNhHRk[/youtube]

Wspólnie podziwialiśmy panoramę Gdańska widzianą z Góry Gradowej. Czy uczniowie i uczennice potrafili prezycyjnie wskazać wieże Ratusza Głównego Miasta, kościołów św. Katarzyny, Bartłomieja, Jana czy Jakuba? Niestety był z tym problem, ale po spacerze w ramach Gdańskich Miniatur na pewno będą bardziej świadomi:)

Spacerując wzdłuż fortyfikacji przewodniczka opowiadała nam o oblężeniach Gdańska i o pobycie w naszym mieście Napoleona Bonaparte, cesarza Francuzów. Zatrzymaliśmy się przy redicie napoleońskiej, a przy północnej bramie prowadzącej na Majdan się pożegnaliśmy. Ale nie na długo. Już w maju spotkamy się na Biskupiej Górce.

Spacer zorganizował Instytut Kultury Miejskiej w osobach: Anna Urbańczyk, Ewa Zielińska, Dominika Ikonnikow i Larysa Sałamacha.