Ulica świętego Ducha. Na niej, w kamienicy Pod Żółwiem, urodziła się Joanna Schopenhauer, matka znanego filozofa Artura. 

Ciekawa jestem jak by się czuła ta żyjąca sztuką kobieta, gdyby przez okno swojego domu widziała taki obrazek…. Mnie on paraliżuje;(

Ale takie widoczki same się nie tworzą, „ktoś za tym stoi”. Urzędnicy, mieszkańcy, jak sądzę w najmniejszym stopniu turyści. Może przyszedł jednak czas na poważne zastanowienie się nad zmianą systemu odbierania odpadów z Głównego Miasta.
Zdjęcie dedykuję władzom, Radzie Miasta Gdańska, Radzie Dzielnicy Gdańsk Śródmieście, ale i mieszkańcom, którzy również powinni zainteresować się swoim najbliższym otoczeniem. Jako „współmeldowiczka” na Głównym Mieście i jego wielka miłośniczka, zaczynam coraz poważniej myśleć o wymuszeniu na odpowiednich służbach wprowadzenia nowocześniejszego sposobu zbiórki odpadów, aniżeli ustawieniu paskudnych pojemników, w dodatku za rzadko opróżnianych. Czy ktoś mi w tym pomoże?:)
Pojemniki do lamusa!