Od początku lipca, w ramach Gdańskiego Festiwalu Form Przestrzennych Rozdroża Wolności, organizowanego przez Fundację Wspólnota Gdańska, przy Węźle Kliniczna stoi forma przestrzenna FREEDOM. Jej autorką jest Emilia Kalkowska-Marszałek.

Młodą, ładną blondynkę sprzedającą na ul. Długiej anioły malowane na szkle trudno podejrzewać, że umie spawać, trzymać młotek i dłuto. A jednak. Ta drobna dziewczyna to rzeźbiarka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, jedna z najlepszych studentek z pracowni prof. Katarzyny Józefowicz.

Tematem pracy urozmaicającej Węzeł Kliniczna, jest rebus – słowna zabawa, której celem jest odczytanie zaszyfrowanego hasła, a projekt przedstawia złożoną formę przestrzenną składającą się ze zblokowanych liter oraz formę ażurową – symbol domu.

Pierwsza część kompozycji to przestrzenna forma liter – FREE, stojących jedna przy drugiej. Trójwymiarowe, masywne i monumentalne litery, tworzą zwartą formę muru – synonimu zniewolenia, czyli przeszkody, którą trzeba pokonać aby osiągnąć stan wolności. Litery wykonane są ze stali zwykłej tzw. czarnej, łatwo poddającej się warunkom atmosferycznym, przez co staje się rdzawa.

– Forma i kolor skorodowanej blachy stały się bezpośrednią inspiracją do powstania tego projektu. Spacer po Stoczni Gdańskiej, który odbyłam w czasie studiów i widok olbrzymich tafli zardzewiałej blachy na długo utkwił mi w pamięci – mówi artystka.

Druga część kompozycji w symboliczny sposób przedstawia dom, co stanowi dosłowną pisownię części angielskiego słowa FreeDOM. Zgodnie z zasadą zabawy rebusowej zakodowane hasło często składa się ze znaków graficznych. I tak jest w tym przypadku – autorka wykorzystuje bowiem umowny, ażurowy znak domu – kolebki wolności, enklawy prywatności, spokoju i bezpieczeństwa.

Forma zbudowana jest z kątowników metalowych i jest jedynie zaznaczeniem konturów budynku. Stwarza to wrażenie lekkości w opozycji do bardzo ciężkiej formy zblokowanych liter. Konstrukcja domu jest formą otwartą, można przez nią przejść. Daje to możliwość interakcji odbiorcy z pracą artystyczną.

– Ta interakcja jest dla mnie jedną z podstawowych zasad funkcjonowania sztuki współczesnej w przestrzeni publicznej. Tak jak wolność powinna być czymś ogólnie dostępnym i niczym nie ograniczonym dla każdego człowieka – opowiada Emilia Kalkowska-Marszałek.

Projekt Emilii Kalkowskiej pokazuje, opisuje znaczenie słowa wolność, które niesie w sobie wieloznaczność i wielowarstwowość interpretacji. FreeDOM doskonale wpisuje się w przestrzeń publiczną Gdańska i funkcjonuje niemalże zamiennie ze słowem wolność – jest czytelne dla każdego Europejczyka, bo freedom=wolność.

Zaprojektowana przez artystkę praca została wykonana w stoczni i zmontowana pod jej kierunkiem. Doskonałość lokalizacji formy jest szczególnie widoczna z kładki dla pieszych, bowiem stoczniowe żurawie stanowią znakomite tło dla wolnościowego przekazu.

Praca Emilii Kalkowskiej-Marszałek bierze udział w plebiscycie na najciekawszą formę przestrzenną -> www.wp.pl