Na rondzie turbinowym

Dla mało wprawnych kierowców pokonanie skrzyżowania ulic Nowatorów i Budowlanych było dotychczas nie lada wyczynem. Od piątku (18 grudnia), znakomicie sytuacja się zmieniła, bowiem dotychczasowe niefortunne skrzyżowanie zastąpiło rondo. Nie byle jakie rondo, bo tzw. turbinowe. Jest dwupasmowe, a kierowcy mający zamiar skręcić w prawo, muszą się trzymać pasa zewnętrznego. Przy wyjeździe z ronda pasy oddzielone są kostką brukową, a kierowcy jadący z lotniska w kierunku Kokoszek, niejednokrotnie tracą orientację i pokonując kostkę wjeżdżają na pas nie dla siebie przeznaczony, co wiem z kilkunastominutowej obserwacji i… własnego doświadczenia.